Dotychczasowy rekord PPV zmiażdżony – gala KSW Epic pobiła go trzykrotnie! Martin Lewandowski zainteresowany rewanżem Mameda Khalidova z Tomaszem Adamkiem
W drodze do KSW Epic pojawiało się mnóstwo pytań dotyczących biznesowego powodzenia projektu – okazuje się, że gala sprzedała się rewelacyjnie.
Wygląda na to, że gala KSW Epic okazała się wielkim sprzedażowym sukcesem. A przynajmniej na to wskazują wypowiedzi współwłaściciela polskiego giganta Martina Lewandowskiego, który zdradził, że sobotnie wydarzenie w Gliwicach wykręciło absolutny rekord sprzedaży PPV w historii organizacji.
W drodze do gali KSW Epic Lewandowski jak mantrę powtarzał, że przyszłość tego cyklu zależeć będzie właśnie od wyników sprzedażowych pierwszej edycji. Teraz wszystko wskazuje na to, że KSW Epic 2 jest nieuniknione – sobotnia gala w Gliwicach miała bowiem pobić dotychczasowy rekord sprzedaży PPV KSW aż trzykrotnie.
W walce wieczoru doszło do ociekającego medialnym zgiełkiem pojedynku bokserskiego pomiędzy jednym z pionierów nadwiślańskiej sceny MMA Mamedem Khalidovem i legendarnym polskim bokserem Tomaszem Adamkiem. Starcie przez techniczny nokaut – na skutek kontuzji dłoni Czeczena – wygrał Góral.
Ponadto w Gliwicach odbył się też turniej wagi półciężkiej, a w dziesięciu łącznie pojedynkach, jakie kibice obejrzeli w PreZero Arenie, wykorzystano aż siedem różnych formuł walki.
W najnowszym nagraniu opublikowanym na kanale KOstyra SE (dostępne tutaj) redaktor Andrzej Kostyra ujawnił, że miał okazję zamienić kilka słów z Martinem Lewandowskim, który uchylił rąbka tajemnicy w temacie sprzedaży PPV KSW Epic, nie wykluczając też zorganizowania rewanżu pomiędzy Mamedem Khalidovem i Tomaszem Adamkiem.
– Echo było bardzo duże – powiedział redaktor Kostyra. – Proszę państwa, mogę państwu zdradzić, bo rozmawiałem z Martinem Lewandowskim. Padł rekord PPV KSW. To, co było dotychczas rekordem, pomnożyć trzeba przez trzy.
– Ale Martin też zaznaczył, że koszty były też duże, bo to była najdroższa gala i najdroższa walka wieczoru – też rekordowa. Ale zainteresowanie było ogromne. Martin mówi, że jeżeli panowie by się dogadali, to pod koniec tego roku czy na początku przyszłego można byłoby zorganizować Adamek kontra Mamed Khalidov.
O jakim wyniku PPV mówimy? Tego oczywiście nie wiadomo, ale… istnieją pewne przesłanki, które mogą sugerować wynik zbliżony nawet do miliona sprzedanych PPV. Dlaczego?
Otóż, po gali KSW 39 w 2017 roku – pierwszej na Stadionie Narodowym – Maciej Kawulski pokusił się o wskazanie rzędu wielkości sprzedaży PPV.
– Jeśli wynik sprzedaży PPV gali Adamek vs. Kliczko wyniósł 200 tysięcy, to przekroczyliśmy go znacznie – powiedział po KSW 39 polski promotor. – To była zdecydowanie najlepsza sprzedaż PPV w historii Polski.
Szczegóły nie są znane, ale niewykluczone, że rzeczone „znaczne przekroczenie 200 tysięcy” może oznaczać 250-300 tys. Przyjmując, że do soboty nadal był to najlepszy wynik sprzedaży PPV w KSW – a tego nie wiemy! – to sobotnia gala mogła się sprzedać nawet w liczbie 900 tys. PPV. Wszystko to oczywiście przy założeniu, że promotorzy niczego nie koloryzują.
Co zaś tyczy się potencjalnego rewanżu pomiędzy Khalidovem i Adamkiem, to po gali żaden z nich takiego scenariusza nie wykluczył. Czeczen skupia się jednak teraz na zaleczeniu ręki, a Polak ma przed sobą dwie walki dla organizacji FAME MMA.
Poniżej video-podsumowanie gali.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
No i mamy R E K O R D!!!!
W życiu nie uwierzę, że sprzedali milion PPV.
KSW i te ich „rekordy”. Utrzymują się tylko i wyłącznie (od 2009) dzięki freakowym zestawieniom, a i nawet na tej płaszczyźnie mało kto chce to oglądać.
trochę jak promuję tego Mameda jako legende Polskiego mma, jest legenda ksw, ale legendy polskieg mma, to Gamrot, Jędrzejczyk, Błachowicz, Kowalkiewcz. Kto nie bił się w UFC raczej nie zasługuje na miano legendy.
Bo Mamed to jest legenda polskiego MMA.
Na nim i na Pudzianie zbudowano popularność tej dyscypliny w Polsce.
PS. Czy Materla jest legendą polskiego Mma?
Wszystko pewnie zależy od definicji słowa legenda. Moim Materla jest legendą i ikoną tego sportu, bardziej niż mamed czy pudzian. To sportowiec z krwi i kości, zostawiał zawsze serce i zdrowie w klatce.
Pudzian jak tylko dostawał mocnego zawdonika jak Bedor to było widać różnicę klas, dlatego dostawł ogórków.
Mamed może ogórków nie dostawał, ale jak walczył z dobrymi zawodnikami w swoim peaku też dostawał jak np. z Soldiciem.
Różnica między Mamedem a Materlą jest taką, że Materla nie klęka na robocie i walczy z topką zawsze poimomo wieku.
Ale tak pod kątem popularyazacji tego sportu to:
1. Pudzian
2. Mamed