„Dorabianie po treningu jest kluczem” – Mateusz Gamrot szlifuje kopnięcia i ciosy (VIDEO)
Mateusz Gamrot szlifuje stójkowe umiejętności – także kopnięcia na głowę – przed swoją dziesiątą walką w oktagonie UFC.
Jeszcze za czasów wojaży pod sztandarem KSW, gdzie sięgnął po pasy mistrzowskie dwóch kategorii wagowych – lekkiej i piórkowej – Mateusz Gamrot nie stronił od korzystania z kopnięć wszelakich, także tych na głowę, z obu nóg. Jednak przybrawszy barwy UFC, Polak odwołuje się do technik nożnych znacznie rzadziej.
W drodze do niedawnej walki z Rafaelem dos Anjosem polski zawodnik zapowiadał podkręcenie aktywności pod kątem stójkowym – także właśnie w obszarze technik nożnych.
I rzeczywiście – w pierwszych czterdziestu sekundach walki z Brazylijczykiem na UFC 299 w Miami Mateusz Gamrot zaatakował rywala trzema aż różnymi kopnięciami: okrężnym na głowę, frontalnym na korpus oraz okrężnym także na korpus. Rzecz jednak w tym, że potem Gamer najpierw nadział się na kolano dos Anjosa, a potem zaliczył deski po srogim prawym Brazylijczyka. Od tego momentu swoje bitewne nastawienie zmienił – w stójce mocno ograniczył aktywność, także kopnięcia, stawiając przede wszystkim na zapasy. Zmiana ta przyniosła efekty, bo ostatecznie to ręka Polaka powędrowała do góry – wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Niewykluczone, że plany zaprzęgnięcie do działania kopnięć Gamer wcieli w życie przy okazji swojej kolejnej wizyty w oktagonie. Pewnikiem jest, że szlifuje je na sali, czego dowodem najnowsze nagranie, jakie opublikował w mediach społecznościowych.
Mateusz Gamrot szlifuje po godzinach ciosy i kopnięcia na worku. Co ciekawe, w pierwszych 40 sekundach walki z RDA wyprowadził aż 3 różne kopnięcia. Potem jednak był ten knockdown i postawił na zapasy. Może odpali je w kolejnej walce? Źródło: IG Mateusza pic.twitter.com/C7HF4DH9rt
— Bartłomiej Stachura (@Lowkingpl) April 3, 2024
Rozpędzony serią trzech wiktorii i zwycięski w siedmiu z ostatnich ośmiu potyczek Mateusz Gamrot jest obecnie sklasyfikowany na 5. miejscu w rankingu kategorii lekkiej UFC.
W kolejnym starciu nasz zawodnik chce walczyć z przeciwnikiem z czołowej piątki. Na oku ma walki Justina Gaethje z Maxem Hollowayem oraz szczególnie Charlesa Oliveiry z Armanem Tsarukyanem, licząc na to, że dostanie w swoje ręce jednego z przegranych. Polak zapowiedział też jednak, że nie odmówi walki z przeciwnikiem sklasyfikowanym niżej, jeśli otrzyma taką propozycję.
Natomiast póki co nic o dalszych planach startowych Gamera nie wiadomo. Za to coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje, że w czerwcu do akcji powróci jego kompan z American Top Team Dustin Poirier. W przestrzeni medialnej aż huczy o jego pojedynku z mistrzem wagi lekkiej Islamem Makhachevem.
W kontekście Mateusza Gamrota może mieć to o tyle znaczenie, że ten zdradził, iż wspólnie z Diamentem ustalili, że jeśli którykolwiek z nich będzie potrzebował pomocy podczas obozu przygotowawczego, wystarczy jeden telefon. Jeśli zatem rzeczywiście Luizjańczykowi kroi się walka z Makhachevem, niewykluczone, że Gamer wyleci do American Top Team na Florydzie, aby pomóc kompanowi w przygotowaniach.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.