UFC

Doniesienia: starcie Charlesa Oliveiry z Michaelem Chandlerem zagrożone – Brazylijczyk reaguje, Dustin Poirier i Renato Moicano gotowi do walki

Charles Oliveira zareagował na doniesienia o możliwych problemach Michaela Chandlera, które mogą wykluczyć go z rewanżu na UFC 309.

Niepokojące doniesienia docierając od kilkunastu godzin w temacie co-main eventu nowojorskiej gali UFC 309 pomiędzy Michaelem Chandlerem i Charlesem Oliveirą.

Wszystko zaczęło się późnym wtorkowym wieczorem, gdy na jednym z kont na platformie X pojawił się wpis sugerujący, że brazylijsko-amerykański rewanż jest zagrożony z powodu bliżej nieokreślonych problemów Irona. Matchmakerzy mieli poszukiwać nowego przeciwnika dla Do Bronxa. Źródłem informacji miała być wypowiedź trenera Brazylijczyka Diego Limy.

Doniesienia te rozlały się tak szeroko, że dotarły do Renato Moicano, który wyraził pełną gotowość do wejścia na zastępstwo do jednego lub drugiego.

Z czasem jednak na profilu Michaela Chandlera na platformie X pojawiło się kilka wpisów, w których w charakterystyczny dla siebie sposób zapowiedział on, że „spotkanie odbędzie się na szczycie”. Na tym jednak nie koniec, bo także na oficjalnych kanałach UFC opublikowano zajawki pojedynku. Wydawało się zatem, że doniesienia o absencji Irona okazały się funta kłaków warte.

Rzecz jednak w tym, że wieczorem wpis o rzekomych problemach Chandlera podał dalej Oliveira, który uzupełnił go o ikonę zadumy.

Do medialnej gry natychmiast wkroczył Dustin Poirier.

– Wchodzę w to – obwieścił, cytując wpis Oliveiry.

Temat podchwycił też dziennikarz Ariel Helwani, który poinformował, że wedle jego wiedzy – miał skontaktować się z ekipą Amerykanina – walka nadal jest aktualna. Kanadyjczyk zastrzegł natomiast, że taki jest stan jego wiedzy na ten konkretny moment.

Michael Chandler nie był widziany w akcji od dwóch lat, gdy przegrał przez poddanie w trzeciej rundzie z Dustinem Poirierem. Nie borykał się w międzyczasie z żadnymi kontuzjami – jego rozbrat był spowodowany niedoszłym ostatecznie zielonym błogosławieństwem, jakiego miał udzielić mu Conor McGregor.

Charles Oliveira ostatni pojedynek stoczył w maju, ulegając niejednogłośnie Armanowi Tsarukyanowi.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button