Doniesienia: Khabib Nurmagomedov wznowił treningi, stoczy jeszcze dwie walki w karierze
Rozdający karty w wadze lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov powrócił do treningów po śmierci ojca.
W zeszłym tygodniu niepokonany mistrz kategorii lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov zabrał po raz pierwszy publicznie głos po śmierci swojego ojca Abdulmanapa Nurmagomedova.
W opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie poświęconym ojcu Dagestański Orzeł nie odniósł się natomiast w ogóle do swojej kariery sportowej – tj. swoich dalszych planów, wokół których w ostatnich tygodniach pojawiło się mnóstwo spekulacji.
Menadżer mistrza Ali Abdelaziz zapewnia natomiast od zeszłego tygodnia, że jego klient powróci do oktagonu przed końcem roku, mierząc się z tymczasowym mistrzem kategorii lekkiej Justinem Gaethje.
W rozmowie z UFC Arabia Egipcjanin poszedł nawet o krok dalej. Stwierdził mianowicie, że życzeniem Abdulmanapa było, aby Khabib zakończył karierę z bilansem 30-0 – i syn zamierza wypełnić jego wolę. Oznacza to, że w zawodowej karierze stoczy jeszcze dwa pojedynki.
Na tym nie koniec, bo w poniedziałek na światło dzienne wyszły nowe – wedle zapewnień autora wpisu – zdjęcia z treningów Dagestańskiego Orła.
The king is back ! 🦅🏆🏅 #UFC #MMA #KhabibNurmagomedov pic.twitter.com/eE697BbjC1
— Y-F 🥊🥋 (@yf_mma) July 26, 2020
Warto natomiast podkreślić, że jeszcze przed śmiercią ojca, gdy ten znajdował się w ciężkim stanie w szpitalu w Moskwie, Khabib podkreślał, że ani na chwilę nie zaprzestał treningów.
Nie wiadomo póki co, kiedy konkretnie Dagestańczyk powróci do oktagonu. Pierwotnie jego konfrontację z Justinem Gaethje szykowano na wrześniową galę UFC 253, ale mając na uwadze, że niedawno do wydarzenia tego dodano starcie na szczycie 185 funtów pomiędzy Israelem Adesanyą i Paulo Costą, wydaje się, że Dagestański Orzeł i Highlight skrzyżują rękawice w późniejszym terminie.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
„Pie*doliłem trzy po trzy” – Marcin Wrzosek kaja się za swoje słowa, przeprasza Borysa Mańkowskiego