Doniesienia: Jon Jones oskarżony o napastowanie kelnerki w klubie ze striptizem
Niesłynący z przykładnego życia poza oktagonem kingpin 205 funtów Jon Jones znów ma problemy z prawem.
Jon Jones po raz kolejny popadł w konflikt z prawem. Jak donosi bowiem portal KRQE.com, mistrz kategorii półciężkiej UFC został oskarżony o napastowanie podczas incydentu, do jakiego miało dojść w kwietniu w jednym z klubów ze striptizem.
Zobacz także: Martin Lewandowski grozi Mateuszowi Gamrotowi odebraniem pasa
Wedle doniesień, w klubie TD’s Eubank Showclub w Albuquerque Jones miał dopuścić się niecnych czynów względem kelnerki roznoszącej koktajle. Jak twierdzi poszkodowana, zawodnik najpierw miał ją „klepać w nieodpowiedni sposób, ściągać do swojego krocza i całując”, podczas gdy przebywała w pracy. Na tym jednak nie koniec, bo kobieta twierdzi, że Jones złapał ją w duszenie i uniósł. Powiedziała mu, aby przestał, ale Jones miał cały czas ją dotykać lubieżnie – do czasu aż opuścił klub.
Dzisiaj media poinformowały Pana Jonesa o fałszywych oskarżeniach przeciwko niemu oraz wysłaniu dokumentów na niewłaściwy adres.
– napisał w oświadczeniu prawnik zawodnika, James Hallinan.
Jednak po otrzymaniu dokumentów z prasy Pan Jones natychmiast dokonał niewielkiej opłaty i jest gotowy – wspólnie z wieloma świadkami – aby opierając się na faktach, przeciwstawić się podłym kłamstwom rozsiewanym publicznie na jego temat.
Wedle doniesień, nakaz aresztowania został wydany w terminie zbliżonym do ostatniej walki Jona Jonesa z Thiago Santosem podczas gali UFC 239.
Jones wpłacił $300 i tym samym nakaz aresztowania przestał obowiązywać.
*****
bylem na tej imprezie pan Jones mnie tez molestowal wyplacilem mu liscia potem zlapalem i pieprzlem nim o dzwi kibla przeprosil mnie i plakal ze ma przejebane rowniez sie wzruszylem plakalismy razem potem wypilismy pare Redsow wisniowych i wyladowalismy na ibie wytrzezwien w KIELCACH