Doniesienia: Conor McGregor pobił mężczyznę w barze w Crumlin
Wedle niepotwierdzonych doniesień mistrz kategorii lekkiej UFC i największy obecnie gwiazdor sportów walki na świecie Conor McGregor pobił mężczyznę w barze w Dublinie.
Conor McGregor stał się po raz kolejny głównym – niekoniecznie pozytywnym – bohaterem mediów społecznościowych.
Wedle nieoficjalnych doniesień, które tym razem mogą – choć absolutnie nie muszą, o czym dalej – jak najbardziej mieć znamiona plotek, Irlandczyk miał bowiem w jednym z barów w dublińskim Crumlin pobić – na ten moment nie wiadomo, jak dotkliwie – jednego z rzekomo Bogu ducha winnych mężczyzn.
Doniesienia takowe pojawiły się na różnych profilach osób prywatnych w mediach społecznościowych.
Wedle kolejnych tymże pobitym (uderzonym?) mężczyzną miał być natomiast brat jednego ze znanych w Dublinie handlarzy narkotykami, a sprawa ma być mocno rozwojowa.
Warto też zwrócić uwagę, że oficjalny – a więc liczący sobie grubo ponad 6 milionów śledzących – profil Irlandczyka na Twitterze dodał do ulubionych wpis, w którym opisano to właśnie zdarzenie. Chodzi mianowicie o ten tweet:
There are some strong rumours going around that McGregor was out last night in quite the drunken state in Crumlin, Ireland and got into an altercation with a young man.. no major reports of it yet but a fair few people have spoken about it on social media.. pic.twitter.com/gWt7dHfxnM
— The MMA Bible (@TheMMABible) November 27, 2017
Pojawiły się plotki, że zeszłej nocy McGregor w mocno podpitym stanie był wczoraj w Crumlin i wdał się w sprzeczkę z młodym mężczyzną… Brak doniesień ze strony dużych mediów na ten moment, ale spora grupa ludzi mówi o tym w mediach społecznościowych.
Z kolei najnowsze doniesienia sugerują, że tymże pobitym mężczyzną był członek znanego w Irlandii kartelu narkotykowego (gangu) Kinahana.
Póki co nic więcej w temacie nie wiadomo, a i przypominamy, że powyższe informacje w żadnej mierze nie zostały potwierdzone. Jeśli coś jednak jest na rzeczy, to za kilka godzin o McGregorze może być ponownie głośno nie tylko w Irlandii, ale na całym świecie.
*****