Donald Cerrone: „Stawiam $1000 na Andersona z Cormierem”
Niegdyś czołowy lekki a obecnie walczący w kategorii półśredniej Donald Cerrone opowiada o swoich dalszych planach oraz gali UFC 200.
Donald Cerrone nie miał powodów do zmartwień, oglądając walkę wieczoru gali UFC Fight Night 90, w której Eddie Alvarez zdetronizował Rafaela dos Anjosa, przejmując pas mistrzowski kategorii lekkiej. Dopóki dywizją władał Brazylijczyk, Kowboj nie miał większych szans na otrzymanie titleshota – dwukrotnie bowiem przegrał już z dos Anjosem.
Teraz jednak wszystko się zmieniło.
Zapytany w rozmowie z Submission Radio o to, czy zacznie domagać się walki o pas mistrzowski z Alvarezem, którego przecież pokonał, odparł:
Absolutnie. Dlaczego miałbym tego nie zrobić?
33-latek przyznał, że kontaktował się już z Daną Whitem, ale jest jeden problem.
Nie mogę nic zrobić do czasu walki z Rickiem Storym 20 sierpnia. Nie za bardzo mogę więc powiedzieć: „Hej, dajcie mi titleshota”. Muszę skupić się na Ricku Storym, zrobić, co mam do zrobienia i wtedy zacznę pogoń za tym tytułem.
Obaj zawodnicy, Donald Cerrone i Rick Story, zmierzą się 20 sierpnia na gali UFC 202 w Las Vegas. Teraz jednak Kowboja czekają emocje związane z galą UFC 200, którą będzie śledził spod oktagonu. I nie ukrywa, że zamierza na niej zarobić, stawiając pieniądze na największego underdoga Andersona Silvę, który zmierzy się z Danielem Cormierem.
Nadal uważam, że (Anderson) jest jest jednym z najlepszych w historii. Zawsze jest szansa na pierdoloną niespodziankę. Tak to jest. Taki jest ten sport. To zabawa. Typuję więc Andersona. Stawiam na niego $1000.