Donald Cerrone o walce z Patrickiem Cote: „Zobaczymy, czy różnica w wadze ma znaczenie”
Donald Cerrone wyjaśnia, dlaczego zaakceptował walkę z Patrickiem Cote na gali UFC Fight Night 89.
W nocy z soboty na niedzielę Donald Cerrone na gali UFC Fight Night 89 w Ottawie stoczy swoją 21. walkę dla amerykańskiego giganta. Rywalem 33-letniego Amerykanina będzie Patrick Cote i będzie to drugi pojedynek Kowboja w kategorii półśredniej.
Czuję się całkiem młodo na środkowym etapie swojej kariery.
– stwierdził Amerykanin w rozmowie z MMAJunkie.com.
Po prostu lubię się bić. Kocham to. Nie rozumiem ludzi, którzy chcą walczyć dwa razy na rok. Co robisz ze swoją kasą? Bo ja wszystko przepieprzam. I potrzebuję więcej. Po prostu to kocham.
Patrick Cote, z którym zmierzy się Kowboj, przez wiele lat swojej kariery rywalizował w kategorii średniej, mając nawet epizody w półciężkiej. Będzie dużo większy od Cerrone.
Zdecydowanie wielkość będzie istotnym czynnikiem w tej walce.
– powiedział Amerykanin.
Wyjdę do walki, ważąc dosłownie 176-177 funtów. Jemu natomiast będzie pewnie bliżej do 200, 205. Nie przez przypadek mamy różne kategorie wagowe, ale to bez znaczenia. Pewnie w drugiej rundzie już się zmęczy i wtedy będę mógł zrobić, cokolwiek mi się, kurwa, zamarzy.
Cerrone przekonuje jednak, że docelowo zamierza powrócić do kategorii lekkiej, a walkę zaakceptował, żeby wypełnić sobie czas i zarobić trochę pieniędzy.
Robię tę walkę tak po prostu. Chcę być w 155 funtach i tam planuję walczyć. Lubię walkę. Mógłbym też walczyć w 185 funtach – naprawdę. Ale w sobotnią noc zobaczymy, czy waga ma znaczenie. Czy uderza mocniej? Prawdopodobnie tak. Czy jestem szybszy? Z całą pewnością. Wyglądam też znacznie lepiej.