Donald Cerrone: „To jeszcze nie na 100%, ale to będzie, ku*wa, dobre!”
Joe Rogan i Donald Cerrone rozmawiają o wielkiej walce, jaka szykuje się dla Kowboja na nowojorską galę UFC 205 w Madison Square Garden.
Rozpędzony serią trzech spektakularnych zwycięstw i nowo narodzony w kategorii półśredniej Donald Cerrone zawitał do studia komentatora Joego Rogana, by porozmawiać o życiu i MMA. Obaj panowie bawili się wybornie, pijąc, paląc i żując.
Rogan namawiał Cerrone do palenia DMT, a ten opowiadał o swoich podwodnych wojażach i zaprzestaniu sparingów po drugiej porażce z Rafaelem dos Anjosem.
– Możesz ogłosić tę walkę? – zagaił ni stąd ni zowąd Rogan. – Tę, o której rozmawialiśmy…
– Nie – odparł szybko Kowboj.
– Nie? Cholera.
– Nie mogę. To jeszcze nie na 100%, ale to będzie, kurwa, dobre.
– Szykuje się walka, panie i panowie – wysyczał w ekstazie Rogan, wijąc się jak wąż.
– Mam nadzieję, że dzisiaj oba kciuki pójdą w górę. Ostatniej nocy poszła połowa kciuków.
– Macie już zdjęcie, na którym pozujecie naprzeciwko siebie razem. Jasna cholera, to będzie dobra walka. I to może być potencjalnie Madison Square Garden?
– Tak. Wychujali mnie na UFC 200 i nie wsadzili mnie tam, ale chcę być na Madison Square Garden.
Nie wiadomo, o jakiej walce mowa, ale kilka dni temu Kowboj wyraził gotowość do pójścia w tany z byłym mistrzem kategorii półśredniej Robbiem Lawlerem.
Poniżej cała rozmowa Rogana z Cerrone. Natomiast przytoczony fragment rozpoczyna się od 43:37.
https://www.youtube.com/watch?v=dIFjasurnb0