„Dla mnie rewelacja” – Mateusz Gamrot zaakceptuje walkę z Shamilem Musaevem, jeśli dostanie ofertę
Mateusz Gamrot nie pozostawił najmniejszych wątpliwości w temacie potencjalnego starcia z Shamilem Musaevem w swojej ostatniej walce dla KSW.
Kilka dni po efektownym zwycięstwie z Normanem Parkiem w walce wieczoru sobotniej gali KSW 53 dopytywany o potencjalne starcie z Shamilem Musaevem, podwójny mistrz Mateusz Gamrot podszedł do tematu z pewnym zainteresowaniem.
Goszcząc natomiast w środę w programie Oktagon Live, kudowianin z pełną mocą potwierdził, że zaakceptowałby Shamila Musaeva w charakterze rywala na ostatnią walkę pod sztandarem KSW – bo w kontrakcie została mu tylko jedna.
– Jeśli będzie następna walka i padnie nazwiska Shamila, to nie mam żadnych przeciwwskazań co do tego, żeby z nim walczyć – powiedział Mateusz. – Już wspominałem wcześniej, że jest to dla mnie duże sportowe wyzwanie. Jest to mistrz świata z 2017 roku, mistrz Europy chyba. Niepokonany rekord.
– Pochodzący z Rosji, czyli, wiadomo, bardzo mocny też mentalnie zawodnik, więc… Świetnie. Dla mnie rewelacja.
Do akcji Mateusz Gamrot chciałby powrócić w okolicach września lub października.
Shamil Musaev na ma koncie dwa pojedynki pod sztandarem KSW – oba wygrał przez techniczne nokauty w pierwszych rundach. W debiucie rozbił Huberta Szymajdę, później ten sam los fundując Grzegorzowi Szulakowskiemu.
Cała rozmowa poniżej:
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
„Pie*doliłem trzy po trzy” – Marcin Wrzosek kaja się za swoje słowa, przeprasza Borysa Mańkowskiego