Derrick Lewis o walce z Shamilem Abdurakhimovem: „Nie lekceważę gościa, choć nie wiem, jak wypowiedzieć jego nazwisko”
Derrick Lewis marzy o walkach z bardziej rozpoznawalnymi rywalami, choć zapewnia, że nie lekceważy Shamila Abdurakhimova, z którym pójdzie w bój na gali UFC Fight Night 102.
Derrick Lewis wygrał cztery ostatnie walki, w tym trzy przez nokauty, od dawna już paląc się do pojedynków ze ścisłą czołówką kategorii ciężkiej. Nic z tego jednak nie wyszło, bo wcześniej zestawiono go z Marcinem Tyburą, a teraz – po tym jak filipińska gala, na której miał bić się z Polakiem, została odwołana – wyszykowano mu dopiero próbującego wyrobić sobie nazwisko Rosjanina Shamila Abdurakhimova, z którym pójdzie w oktagonowe tany na gali UFC Fight Night 102 w Albany.
Naprawdę oczekiwałem kogoś pokroju Travisa Browne’a, Marka Hunta albo jakiegoś innego goście z czołowej dziesiątki.
– przyznał rozczarowany Amerykanin w rozmowie z MMAJunkie.com.
Gdy dali mi tego gościa tutaj, nie bardzo wiedziałem, co powiedzieć – może miał to być podarunek od nich, a może wiedzą coś, o czym ja nie wiem. Podchodzę więc do tej walki bardzo poważnie. Nie lekceważę tego gościa, pomimo że nie wiem, jak wypowiedzieć jego nazwisko.
Liczyłem na to, że wygram dwie, trzy walki i dostanę titleshota w przyszłym roku, ale wiem, że musiałbym walczyć z wielkimi nazwiskami, więc mam nadzieję, że mój następny rywal będzie dużym nazwiskiem i pozwoli mi tam dotrzeć.
Najbardziej znanym zawodnikiem, jakiego pokonał dotychczas Lewis, był Roy Nelson, którego wypunktował dyskusyjną decyzją sędziowską. Poza tym jednak aż trzech z siedmiu rywali, których dotychczas pozostawił w oktagonie w pokonanym polu, pożegnało się już z UFC – Jack May, Guto Inocente i Ruan Potts – podczas gdy wkrótce dołączy do nich przegrany z pojedynku Damiana Grabowskiego z Viktorem Pestą. Jeszcze inny, Gabriel Gonzaga, przeszedł na emeryturę.
Zapytany, czy efektownie ubijając mniej znanych zawodników, może przedostać się do czołówki kategorii ciężkiej, Lewis nie miał wątpliwości.
Nie sądzę. Uważam, że zaprowadzić mogą mnie tam doświadczeni goście z umiejętnościami, a nie goście tego rodzaju.