„Decyzji na pewno nie zostawię sędziom” – Kita wyjaśnia, dlaczego „kibice będą zadowoleni” z jego walki ze Stosiciem
Michał Kita wierzy, że zwycięstwo z Darko Stosiciem na KSW 61 może utorować mu drogę do mistrzowskiego rewanżu z Philem De Friesem.
Pierwotnie podczas dzisiejszej gali KSW 61 w Gdańsku Micha Kita miał skrzyżować rękawice z powracającym po kilku latach pod sztandar polskiego giganta Jayem Silvvą.
Jednak na dwa tygodnie przed galą doszło do zmiany rywala – pojedynek z Masakrą wziął w zastępstwie Darko Stosić. Jak jednak zdradził polski zawodnik, do walki z Serbem i tak mogło dojść w najbliższych miesiącach. Wstępne plany zakładały bowiem, że gdyby pokonał Jaya Silvę, kolejny pojedynek stoczyłby przy okazji gali w Chorwacji właśnie z Darko Stosiciem w charakterze eliminatora do walki o złoto z Philem De Friesem.
Tomorrow we go again 🇷🇸 pic.twitter.com/G9S8VwmNCh
— Darko Stosic 🇷🇸 (@DarkoStosic92) June 4, 2021
– Nie ma co ukrywać, że zwycięzca naszej walki będzie miał największe szanse na walkę z De Friesem – powiedział Kita w rozmowie z dziennikarzami po piątkowej ceremonii prezentacji zawodników. – To jest to, o co mi chodziło.
– Planowano kogoś innego, wypadł. Kiedyś wielokrotnie popełniałem taki błąd, że szykowałem się pod przeciwnika, który wypadł, a wskoczył ktoś zupełnie inny stylistycznie. Teraz szykuję się po prostu na walkę.
– Gdy skończyłem swój okres przygotowawczy, dowiedziałem się o zmianie przeciwnika i ostatnie dwa tygodnie robiłem treningi i zadaniówki pod Darko.
W swoim debiucie pod sztandarem KSW Darko Stosić zdominował i efektownie znokautował Michała Włodarka, ale Masakra podchodzi do tego pojedynku z delikatną rezerwą.
– Wygrał zdecydowanie, do jednej bramki, przed czasem – powiedział o debiutanckiej wiktorii Serba. – Nie wiem, jak wy na to patrzycie, ale ja patrzę troszeczkę inaczej, bo Michał Włodarek tak naprawdę w ciągu pięciu lat stoczył jedną walkę. Od porażki ze mną wygrał z jakimś Serbem w 40 sekund, więc nic nie mogliśmy wiedzieć. Tak naprawdę Michał nie przewalczył żadnej rundy od pięciu lat. Trafił kogoś w 40 sekund i tyle.
– Nie patrzyłem więc szczególnie na tę walkę tylko na jego inne walki. Groźny, dynamiczny, waga ciężka, lubi iść na wymianę, ja też, więc chyba kibice będą zadowoleni.
– Decyzji na pewno nie zostawię sędziom, bo nie ufam im, ich wiedzy, fachowości – zapowiedział Michał. – Z całym szacunkiem, bo nie mam nic do niektórych osobiście, ale po tylu latach na naszych galach nadal zdarzają się takie klopsy, że nie dziwcie się nam, zawodnikom, że im nie ufamy.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
– Na pewno więc nie będę zostawiał decyzji sędziom, chociaż może być taka walka, że potrwa 15 minut, ale fizycznie jestem gotowy na 15 minut. Będę jednak dążył do tego, żeby skończyć ją przed czasem.
Michał Kita ma nadzieję, że pokonanie Darko Stosicia stanie się dla niego przepustką do mistrzowskiego rewanżu z Philem De Friesem, choć przyznał, że jeśli trzeba będzie stoczyć wcześniej jeszcze jedną walkę, podejmie się wyzwania.
Artykuły poświęcone KSW 61
Analiza i typ na walkę Pudzian vs. Juras
Typowanie całej gali
Przegląd najciekawszych kursów KSW 61
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****