Decyzja Fedora w ciągu trzech tygodni
Wygląda na to, że sytuacja Fedora Emelianenki wyjaśni się w ciągu maksymalnie trzech tygodni.
Przez ostatnie miesiące przewinęło się mnóstwo spekulacji na temat powrotu do mieszanych sztuk walki jednej z największych legend tego sportu, Fedora Emalianenki. Zniecierpliwieni niedostatkiem informacji zarówno fani, jak i dziennikarze raz po raz prześcigali się w doniesieniach łączących Ostatniego Cesarza z różnymi organizacji.
Według niedawnych informacji CombatPress.com, 38-letni Rosjanin podpisał kontrakt z organizacją UFC, która zwleka z jego oficjalnym ogłoszeniem. Jednakże sam zainteresowany nie potwierdził jednoznacznie tych informacji. Emelianenko był gościem honorowym organizowanej w Rosji gali FightSpirit Championship 5, na której uchylił rąbka tajemnicy spędzającej sen z powiek wielu jego fanom.
Nie mogę powiedzieć dokładnie, ale wciąż prowadzone są negocjacje z czołowym organizacjami. W ciągu najbliższych dwóch, maksymalnie trzech tygodni wszystko stanie się jasne.
Choć doniesienia sugerują, jakoby pierwsza walka legendarnego Rosjanina miała odbyć się na stadionie Melbourne w Australii pod szyldem UFC, sam zainteresowany chciałby, aby jego wyczekiwany powrót miał miejsce w Stanach Zjednoczonych lub Japonii. Dodał również, że po tym pragnie zawalczyć na swej ojczystej ziemi.
W swoim powrocie chcę walczyć w Stanach Zjednoczonych lub Japonii. Później jednak planuję wystąpić na gali w mojej ojczyźnie, Rosji.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują więc, iż kontraktowa saga z udziałem byłego mistrza wagi ciężkiej legendarnej organizacji PRIDE dobiega właśnie końca.