Darren Till zamierza zostawić w tyle Conora McGregora – i ma już konkretny plan
Świetnie rokujący Darren Till wyjaśnia, w jaki sposób chce zostać najlepszym zawodnikiem MMA w historii.
Niepokonany Darren Till, który po demolce, jaką w walce wieczoru gdańskiej gali UFC Fight Night 118 zafundował Donaldowi Cerrone, znalazł się na ustach całego świata, od dawna nie ukrywa, że mierzy w sam szczyt – i to dosłownie, bo chce, aby po zakończeniu kariery to jego ludzi uważali za najlepszego zawodnika w dziejach MMA.
24-letniego ledwie Brytyjczyka wyróżnia niebywała pewność siebie, z powodu której często porównywany bywaz Conorem McGregorem. Till odnosi się jednak do takich porównań z rezerwą.
Nie jestem jak Conor w żadnym aspekcie – on jest sobą, a ja jestem sobą, ale wierzę we wszystko, co mówię.
– powiedział w programie The MMA Hour Brytyjczyk.
A gdy to mówię, robię to. Trenuję ciężej niż inni. Wkładam w to mnóstwo pracy.
Till jest jednak w pełni świadomy osiągnięć McGregora i ma już nawet konkretny plan, który ma go zaprowadzić do przegonienia byłego mistrza kategorii piórkowej i aktualnego kategorii lekkiej.
Chodzi mi to po głowie od 2-3 lat. Jestem bardzo duży i wiem, że nie mogę walczyć wiecznie w kategorii półśredniej, a Conor zdobył dwa pasy.
– powiedział.
Zostało to więc już dokonane, a więc ja potrzebuję trzech pasów. Muszę go pokonać w tym aspekcie, bo gdy mówię, że chce być największym, nie chcę, żeby ludzie mogli to kwestionować i mówić, że: „Zaraz, zaraz, ale GSP, Jon Jones…”.
Chcę, żeby ludzie powiedzieli: „Darren jest na szczycie, a cała reszta jest za nim”. Widzę to i tak się stanie.
Obecnie liverpoolczyk okupuje 8. miejsce w rankingu kategorii półśredniej. Póki co nie ma zaplanowanej żadnej kolejnej walki.
*****
Menadżer Conora McGregora zabiera głos na temat kolejnej walki Irlandczyka