Darren Till: „Tyron Woodley odrzucił propozycję walki”
Darren Till zabrał głos na temat dzisiejszych wiadomości na temat sytuacji w czubie kategorii półśredniej – i przekonuje, że Tyron Woodley odrzucił propozycję walki.
Sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu kategorii półśredniej Darren Till zabrał głos na temat trzęsienia ziemi, jakie miało dziś miejsce w czubie kategorii półśredniej.
Przypomnijmy, że Brytyjczyk poinformował rano, że otrzymał propozycję walki o złoto z Tyronem Woodleyem, apelując do Amerykanina, aby ten ją zaakceptował. Zdradził jednocześnie, że tymczasowy mistrz Colby Covington wypadł z gry, podczas gdy ten w programie Submission Radio stwierdził, że z powodu problemów zdrowotnych celuje w powrót do akcji w listopadzie lub grudniu. To jednak nie wszystko, bo wedle doniesień ESPN.com, UFC jest zdeterminowane, aby doprowadzić do walki Woodleya z Covingtonem podczas wrześniowej gali UFC 228 – w grę wchodzi nawet pozbawienie tego ostatniego tymczasowego pasa mistrzowskiego.
Nie wiem, co się dzieje z Colbym. Czy jest kontuzjowany czy nie, ale dostałem propozycję walki z Tyronem Woodleyem, który ją odrzucił.
– powiedział Till w rozmowie z MMAFighting.com.
Tak to przynajmniej wygląda z mojej perspektywy. UFC chce, żebym z nim walczył, ale on nie chce zaakceptować. UFC nie wspominało o dacie ani niczym innym, ale chcą tej walki. A on nie jest nią zainteresowany.
Wedle doniesień ESPN, chodzi o wspomnianą galę UFC 228, która odbędzie się 8 września w Dallas. Organizatorzy nadal nie ogłosili walki wieczoru tego wydarzenia, podczas gdy już za kilka dni do sprzedaży trafią bilety.
Młody Brytyjczyk nie wydaje się jednak szczególnie przejmować rzekomym odrzuceniem pojedynku przez Woodleya. W mediach społecznościowych przyznał, że nie prosił o tę walkę – została mu zaproponowana, więc się zgodził.
Nieszczególnie mnie to rusza, ale mam wrażenie, że wydaje mu się, że nikt nie zasługuje na walkę z nim o tytuł.
– powiedział o Woodleyu Till.
Myślę, że trzyma się kurczowo pasa, jak długo tylko się da. Będzie jednak niebawem musiał podjąć decyzje. Jeśli nie chce walczyć ze mną, z kim zamierza walczyć? Zostałem ja i Colby, ale Colby najwyraźniej jest kontuzjowany, więc kto inny? To dziwne, ale po prostu czekam, żeby zobaczyć, jak to się rozwinie.
Może chce trzymać pas do walki z Colbym, a może po prostu nie chce już wracać – a może nie chce tylko walki ze mną. Może być wiele powodów, ale myślę, że w najbliższych dniach przekonamy się, co się dzieje. Nie zaprzątam sobie tym głowy w tej chwili, bo muszę mieć więcej informacji. Chcę tylko wiedzieć, czy będę walczyć z Woodleyem, czy może chce zaczekać na Colby’ego.
Nie dostanie walki z Georgesem Saint-Pierrem, nie dostanie też Nate’a Diaza, więc na co czeka?
Liverpoolski Goryl jest też przygotowany na ostateczną odmowę ze strony T-Wooda – i nie zamierza wówczas czekać z założonymi rękami.
Zleję kogoś innego i zobaczymy, co się wydarzy potem.
– powiedział.
Naprawdę mam wrażenie, że po prostu chce się utrzymać przy pasie.
*****