Darren Till rzuca wyzwanie… Conorowi McGregorowi
Były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półśredniej Darren Till wyraził chęć skorzystania z oktagonowych usług Conora McGregora, zanim ten rozstanie się ze sportem.
Jeszcze zanim podczas wrześniowej gali UFC 228 odklepał brabo Tyronowi Woodleyowi, a Conor McGregor miesiąc później podczas UFC 229 naciskówkę Khabibowi Nurmagomedovowi, Goryla z Liverpoolu zapytano o potencjalne starcie z Notoriousem
Nie wykluczył wówczas takiego pojedynku, ale odniósł się do niego z pewną rezerwą.
Może do tego dojść, ale Conor jest na innej drodze.
Nie jestem szczególnie zainteresowany Conorem. Nie jestem jak reszta z tych gości, którzy garną się do kasowej walki, wyzywając Conora. Jeśli do tego dojdzie, to dojdzie, ale teraz Conor ma przed sobą poważne wyzwanie. Wierzę, że wygra. Jeśli dojdzie do naszej walki w ciągu dwóch lat, no to dojdzie. Na tę chwilę Conor to jednak lekki. Ja natomiast jestem średnim i nie chodzi mi to w ogóle po głowie.
Dziś natomiast, gdy obaj polegli w swoich staraniach o zdobycie złota, na mieście inne są już treście – a przynajmniej w Liverpoolu.
Darren Till postanowił bowiem… zaprosić Conora McGregora w oktagonowe tany, proponując jako arenę stadion Anfield Road Liverpoolu.
https://www.instagram.com/p/BpcTzvjgs0k/
Conorze McGregorze, przed twoją ostatnią pożegnalną walką w Irlandii… #Anfield
Z wpisu Brytyjczyka wnioskować można, że zdaje sobie sprawę, że do walki zbyt szybko raczej nie dojdzie. Drogi obu wydają się bowiem biec bardzo daleko od siebie – by nie rzec: w przeciwnych kierunkach.
Bijący się w 155 funtach Irlandczyk chciałby zrewanżować się Dagestańskiemu Orłowi, wyrażając jednocześnie medialną gotowość na stoczenie innej walki, aby utorować sobie drogę do mistrza.
Z kolei liverpoolski Goryl ocenił ostatnio, że na 70% kolejny pojedynek stoczy w kategorii średniej.
*****
Komentarze: 2