Darren Till reaguje na ogłoszenie walki ze Stephenem Thompsonem na UFC Liverpool
Szykowany na nie lada gwiazdę Darren Till zabrał głos na temat oficjalnie ogłoszonego pojedynku ze Stephenem Thompsonem na gali UFC w Liverpoolu.
Od czasu rozbicia w pył Donalda Cerrone w październiku zeszłego roku podczas gali UFC Fight Nighgt 118 w Gdańsku niepokonany w swojej karierze Darren Till stawiał sprawę jasno – chciał walki ze Stephenem Thompsonem.
I ostatecznie po kilkumiesięcznych perturbacjach dopiął swego, bo właśnie dziś oficjalnie ogłoszono, że Brytyjczyk skrzyżuje pięści z Wonderboyem w walce wieczoru zaplanowanej na 27 maja w Liverpoolu gali UFC Fight Nigh 130.
Oto, jak 25-latek zareagował na ogłoszenie – dla portalu MMANytt.com.
Chciałbym powiedzieć kilka słów o gali UFC w Liverpoolu. Zostało właśnie ogłoszone, że będę walczył ze Stephenem Thompsonem.
– powiedział Till.
Wierzę, że to jeden z najlepszych uderzaczy w całym UFC – nie tylko w kategorii półśredniej. Wierzę też, że to ja jestem najlepszym uderzaczem na świecie. Przekonamy się 27 maja. Zawsze chciałem się z nim sprawdzić i wierzę, że mogę go znokautować na przestrzeni pięciu rund.
Fani w Liverpoolu zasługują na tę walkę. Ludzie w Liverpoolu zasługują i wszyscy fani na świecie zasługują. Wojna w stójce. Dwóch gości naprzeciwko siebie, którzy spróbują się pozabijać, co zawsze próbuję zrobić. I wiem, że on spróbuje tego samego. To będzie historyczna walka. Nie mogę się doczekać.
Biorąc pod uwagę, że Thompson jest obecnie sklasyfikowany na 1. miejscu w rankingu kategorii półśredniej, absolutnie nie sposób wykluczyć, że pokonując go, Till utoruje sobie drogę do walki o złoto – choć z uwagi na chwilową niedyspozycję mistrza Tyrona Woodleya i szykowane starcie o tymczasowy pas pomiędzy Rafaelem dos Anjosem i Cobym Covingtonem sytuacja w czubie jest odrobinę skomplikowana.
*****
