Danny Henry wraca z dalekiej podróży, pokonuje Daniela Teymura – video
Danny Henry miał nie lada problemy z szybkim Danielem Teymurem, ale w końcu zdołał złamać rywala, odnosząc podczas UFC Fight Night 113 premierowe zwycięstwo w oktagonie.
W starciu dwóch debiutujących zawodników Danny Henry (11-2) powrócił z dalekiej podróży, podczas gali UFC Fight Night 113 w Glasgow wypunktowując Daniela Teymura (6-1) – brata świetnie radzącego sobie w oktagonie Davida.
Pierwsza runda pojedynku w zdecydowanej większości toczyła się pod dyktando tego Szweda. Niższy i zdecydowanie szybszy Szwed raz za razem przedzierał się przez dziurawą jak szwajcarski ser defensywę Szkota, rażąc go soczystymi ciosami, także w kombinacjach, oraz mocnymi lowkingami.
Big right hand by Daniel Teymur! #UFCGlasgow pic.twitter.com/gfqIufeKRG
— UFC (@ufc) July 16, 2017
Pomimo masy uderzeń, jakie przyjął, Henry zniósł je dzielnie, w końcówce nawet wstrząsając podmęczonym już rywalem kolanem na głowę i serią uderzeń.
Pierwsza połowa drugiej rundy należała zdecydowanie do Teymura, który złapał drugi oddech i kilka razy soczyście zdzielił rywala – jednak wkładanie w każdą akcję całej mocy przypłacił okrutnym zmęczeniem. W połowie rundy Henry przeszedł do ofensywy, dobrymi ciosami potwornie naruszając poszukującego ratunku w obaleniu Szweda i przejmując w ten sposób stery pojedynku w swoje ręce.
What a comeback! @DannyHenryMMA gets a strong combo! #UFCGlasgow pic.twitter.com/3FoufgQbyt
— UFC (@ufc) July 16, 2017
Kilka razy zachwiał wyczerpanym już Teymurem, w końcówce posyłając go nawet na deski.
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/886635801798475776
Szybko przeszedł do dosiadu, rozpuszczając ręce. Szwed dzielnie jednak walczył i choć oddał plecy, nie odklepał i dotrwał do trzeciej rundy.
Na niewiele się to jednak zdało, bo stała ona pod znakiem całkowitej dominacji Henry’ego, który najpierw porozbijał go na nogach, a potem przeniósł walkę do parteru, do końca walki kontrolując i obijając dzielnie walczącego o przetrwanie Teymura z góry.
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/886636452616040448
Sędziowie nie mieli wątpliwości, punktując jednogłośnie dla Henry’ego w stosunku 29-28, 29-28, 29-26.
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/886638399167266816
*****