Daniel Cormier odpowiedział na prowokacje Jona Jonesa
Daniel Cormier zabrał głos po zwycięstwie Jona Jonesa z Alexandrem Gustafssonem w walce wieczoru gali UFC 232 w Los Angeles.
Ubiwszy w walce wieczoru gali UFC 232 w Los Angeles Alexandra Gustafssona i rozsiadłszy się ponownie na tronie wagi półciężkiej, Jon Jones nie pozostawił wątpliwości, z kim chciałby skrzyżować rękawice w kolejnym pojedynku.
Wiem, że jest gość, który określa się mianem champ champ.
– powiedział Bones o
Jaki mężczyzna oddaje swój pas, dlatego że ktoś inny wraca do domu? Tatuś jest już w domu, DC.
"Daddy's home, DC."@JonnyBones has words for his biggest rival. #UFC232 pic.twitter.com/rhS0GyY2qX
— UFC (@ufc) December 30, 2018
Na reakcję DC, który wczoraj zdał pas mistrzowski wagi półciężkiej, jednocześnie nadal zasiadając na tronie 265 funtów, nie trzeba było długo czekać.
I mean shit , he should win! Dude starts with a head start everytime #usadafake #jonnybrasco
— Daniel Cormier (@dc_mma) December 30, 2018
Cholera, i tak powinien był to wygrać! Koleś zawsze ma przewagę na starcie #usadafake #jonnybrasco
Przed galą Bones postawił sprawę jasno w kontekście trzeciej walki z DC – może do niej dojść wyłącznie w kategorii półciężkiej. Trylogia z Cormierem w 265 funtach kompletnie go nie interesuje.
*****