Daniel Cormier o Jonie Jonesie: „W Anaheim na UFC 214 zobaczymy innego zawodnika”

Daniel Cormier dołącza się do ALexandra Gustafsson, zarzucając Jonowi Jonesowi korzystanie ze środków dopingujących.

Daniel Cormier dwa tygodnie temu rozpoczął już przygotowania do walki z Jonem Jonesem, do której dojdzie 29 lipca podczas gali UFC 214 w Anaheim. Póki co jest w medialnych rozjazdach, ale ostatnie osiem tygodni spędzi już w American Kickboxing Academy w San Jose, tam szlifując formę między innymi z powoli wracającym do zdrowia Cainem Velasquezem.

W pierwszej walce, jaką obaj stoczyli, o żadnej dominacji Jonesa nie mogło być mowy, ale też nie ulegało wątpliwości, komu należało się zwycięstwo. Jeśli natomiast chodzi o lipcowy rewanż, DC ma zupełnie inne przewidywania, w dużej mierze wynikające z obecności w UFC Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA), o czym opowiedział w programie FOX Sports 1.

Słyszeliście, że Alexander Gustafsson mówi teraz, że wierzy, że Jon był na wspomaganiu przez całą karierę.

– powiedział Cormier, nawiązując do ostatnich wypowiedzi Alexandra Gustafssona.

Wcześniej nie mieliśmy takiej organizacji jak USADA. Teraz USADA pilnuje wszystkiego, więc wierzę, że w Anaheim zobaczymy innego zawodnika, bo wierzę, że tym razem będzie musiał być czysty – inaczej zostanie złapany.

Cormier i Jones mieli w przeszłości zmierzyć się już kilka razy, ale zawsze coś stawało im na przeszkodzie. DC nigdy jednak nie ukrywa, że najbardziej żałował, iż z powodu kontuzji zmuszony był wycofać się z walki z Bonesem na UFC 197, gdzie ostatecznie ten zmierzył się z Ovincem St. Preuxem, wypunktowując go po przeciętnym widowisku.

Uważam, że z Ovincem St. Preuxem walczył na sucho i nie podobało mu się, jak się czuł, dlatego potem znów spróbował czegoś przed UFC 200, ale został złapany.

– ocenił Cormier, zaznaczając jedna, że pozostaje daleki od lekceważenia Jonesa.

Myślę, że nadal będzie bardzo twardy, bo ma masę umiejętności, jest bardzo szybki, bardzo długi. Ma wiele fizycznych zalet, których wielu z nas nie posiada. Myślę, że będzie bardziej zachowawczy, w niektórych sytuacjach nie tak agresywny. Myślę, że zobaczymy gościa podobnego do początku swojej kariery, gdy zaczynał się męczyć. Zmęczył się wtedy choćby obijaniem Stephena Bonnara.

*****

Alexander Gustafsson do Jona Jonesa: „Takich rzeczy po prostu się nie robi, daj spokój”