UFC

Dana White z jednoznaczną oceną występu Seana O’Malleya na UFC 306 w The Sphere

Głównodowodzący UFC Dana White skomentował porażkę Seana O’Malleya z Merabem Dvalishvilim w walce wieczoru gali UFC 306 w The Sphere.

Sternik UFC Dana White nie był szczególnie wylewny w temacie walki wieczoru sobotniej gali UFC 306 w The Sphere w Las Vegas.

W pojedynku wieńczącym monumentalne to wydarzenie mistrz wagi koguciej i największa gwiazda gali – poza samym obiektem The SphereSean O’Malley przegrał z kretesem z Merabem Dvalishvilim.

Na przestrzeni 25 minut nieszczególnie dynamicznej rywalizacji Gruzin rozdawał karty w obszarze zapaśniczo-parterowym, wygrywając ostatecznie na kartach sędziowskich. W rundzie piątej Amerykanin miał co prawda swoją szansę, naruszając rywala kopnięciem na korpus, ale nie był w stanie odwrócić losów walki.

Podczas konferencji prasowej po gali Dana White nie rozwodził się szczególnie nad walką wieczoru.

– Wyglądał na sflaczałego – powiedział o O’Malleyu amerykański promotor. – Nie wyglądał ostro.

– Nie wyglądał dobrze do ostatniej rundy – dodał. – Zranił go uderzeniem na korpus i wiedział o tym. Próbował skończyć. Spojrzałem jednak na statystyki uderzeń i w kilku z nich było dosłownie sześć celnych.

Zapytany, czy uważa, że gigantyczna presja ciążąca na O’Malleyu mogła odbić się na jego dyspozycji, White rozłożył ręce.

– Jego trzeba zapytać – powiedział. – Nie znam odpowiedzi na to pytanie.

– Uważam jednak, że to jeden z tych dzieciaków, którzy w takich sytuacjach czują się jak ryba w wodze. To tego typu gość. Nie wiem więc, czy dzisiaj tam wyszedł i czuł się sflaczały? Czasami są takie wieczory. Jest, jak jest.

Temat przyszłości Seana O’Malleya nie był poruszany. Po gali Amerykanin opublikował kilka wpisów w mediach społecznościowych.

Merab Dvalishvili w pierwszej obronie pasa mistrzowskiego najprawdopodobniej skrzyżuje rękawice z niepokonanym Umarem Nurmagomedovem. Dagestańczyk gościł na gali w The Sphere i był pokazywany podczas rozmowy Joego Rogana z nowym gruzińskim mistrzem.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button