Dana White: „Anderson jest szalony”
Sternik UFC, Dana White, odpowiada na krytykę roszczącego sobie prawo do walki o tymczasowy pas kategorii średniej Andersona Silvy.
Były dominator kategorii średniej Anderson Silva domaga się walki o tymczasowy pas mistrzowski kategorii średniej z Yoelem Romero podczas czerwcowej gali UFC 212 w Rio de Janeiro, co w dosadnych słowach zakomunikował światu w poniedziałkowym wywiadzie dla The MMA Hour.
Brazylijczyk, któremu wypadł z powodu wpadki dopingowej oryginalny przeciwnik w osobie Kelvina Gasteluma, przekonywał, że wielokrotnie pomagał UFC, biorąc walki w zastępstwie, że poszedł pracodawcom na rękę w kwestii Reeboka i wielu, wielu innych. Uważa, że jego historia, dziedzictwo, osiągnięcia, wszystko to legitymizuje jego mistrzowskie aspiracje i walkę z Kubańczykiem.
Zapowiedział wręcz, że jeśli 3 czerwca w Rio de Janeiro nie stanie naprzeciwko Żołnierza Boga w starciu o tymczasowy pas, zakończy karierę, wynajmie prawników, aby rozwiązali jego kontrakt z UFC.
Wysłuchawszy tych tyrad, sternik organizacji Dana White – któremu również oberwało się od Sily – został przydybany przez przodującą w wyszkoleniu operacyjnym ekipę TMZ.com.
Za każdym razem – od nie wiem ilu lat – obcowanie z Andersonem jest zawsze interesujące.
– zaczął White.
Oczywiście chce pasa tymczasowego i oczywiście nie możemy mu go dać. Skarży się publicznie… i wiecie, jakie mam do tego podejście – jeśli tylko powiesz słowo na „E”, prawdopodobnie powinieneś to zrobić. Jeśli rozważasz emeryturę, prawdopodobnie powinieneś na nią przejść.
Dywizja średnia jest obecnie kompletnie zakorkowana przez Michaela Bispinga i Georgesa Saint-Pierre’a. Ten ostatni zakomunikował ostatnio, że będzie mógł wyjść do walki najwcześniej w listopadzie, co oznacza półroczny marazm.
Nie zrobimy walki o tymczasowy pas. Nie dojdzie do tego.
– zapowiedział White.
Bisping jest gotowy, chętny i zdolny do walki z pretendentem numer jeden, którym jest Yoel Romero. Anderson Silva jest na 7. miejscu w rankingu. Wypadł mu Kelvin Gastelum i gdyby chciał wziąć tę walkę na czerwcie z Yoelem Romero…
Pająk zdradził bowiem, że w istocie otrzymał propozycję pojedynku z Kubańczykiem na UFC 212. Rzecz jednak w tym, że propozycja dotyczyła 3-rundowej walki pozbawionej statusu mistrzowskiego – a takie starcie nie interesuje ani Silvy, ani Romero.
Anderson jest szalony. To nie ja usunąłem Kelvina Gasteluma.
– powiedział White.
Kelvin Gastelum zajarał trawę, został przyłapany, a my zrobiliśmy, co się dało, żeby jednak zrobić tę walkę Andersonowi. To nie nasza wina.
Gotowość do walki z Pająkiem wyrazili już Mauricio Shogun Rua oraz główny winowajca całego zamieszania, Kelvin Gastelum. W przypadku obu jednak czerwcowa gal w Rio nie wchodzi w grę.
*****