UFC

Dan Hooker odpowiedział na przechwałki Michaela Chandlera i Dustina Poiriera: „Mordy w kubeł, chyba że…”

Dan Hooker odniósł się do wpisów Michaela Chandlera i Dustina Poiriera, którzy przypomnieli swoje wiktorie nad Nowozelandczykiem.

Pokonując kilka tygodni temu Mateusza Gamrot w ramach gali UFC 305 w Auckland, Dan Hooker powrócił na 5. miejsce w rankingu kategorii lekkiej, które okupował w 2020 roku. Porażki z Dustinem Poirierem oraz Michaelem Chandlerem wyrzuciły go jednak wówczas poza ścisłą czołówkę.

Po wiktorii Nowozelandczyka z Polakiem łzy nie uronił wspomniany Iron, którego wiktoria nad Hangmanem z 2021 roku zyskała w ten sposób na znaczeniu. Amerykanin nie omieszkał podzielić się tą obserwacją ze światem za pośrednictwem platformy em>X.

– Znokautowałem 5. gościa, który wtedy dopiero co stoczył 25-minutową wojnę z 2. gościem w rankingu w najlepszej walce wieczoru – napisał Chandler, przypominając swój nokaut na Hookerze. – Ale, tak, niczego nie dokonałem…

Przytyk ten ze strony Irona nie uszedł uwadze przywołanego przezeń w powyższym wpisie Dustina Poiriera.

– Zamknij się – napisał Diament. – Mam zwycięstwa nad numerami 3., 5., 6., 9. i 12. w wadze lekkiej.

Przytoczona wyżej wymiana medialnych razów pomiędzy Chandlerem i Poirierem nie pozostała bez odpowiedzi Hookera. Nowozelandczyk odniósł się do obu Amerykanów w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił na kanale Combat TV.

– Gdy ostatnio byłem sklasyfikowany na 5. miejscu, popełniłem serię głupich decyzji – powiedział. – Brałem każdą walkę, wychodziłem do każdego. Nieprzygotowany.

– Ktoś pokazał mi, że na Twitterze Chandler i Poirier przechwalają się, jak to mnie pokonali. Brachu! Puszysz się zwycięstwem nade mną w walce, którą wziąłem na trzy tygodnie przed galą, trenując w garażu. Jeśli nie jesteś gotowy, żeby to powtórzyć, nie wymieniaj mojego nazwiska. Gęba na kłódkę. Chyba że jesteś gotowy do walki ponownie?

– Idę po nich wszystkich. Po każdego, który jest nade mną. Idę po nich. Jeśli chcą się tym przechwalać, możemy to załatwić. Jeśli nie chcesz walczyć, nie wycieraj sobie gęby moim nazwiskiem. Jeśli Chandler, Poirier i reszta nie chcą walczyć ze mną ponownie, wyluzujcie.

Z Dustinem Poirierem Dan Hooker zmierzył się w czerwcu 2020 roku. Na przygotowania miał dwa miesiące, choć jako że były to czasy śmiertelnej zarazy, jego treningi w Nowej Zelandii były mocno ograniczone. Po ostrej bijatyce – w końcówce rundy drugiej miał Amerykanina na przysłowiowym widelcu – Hooker przegrał jednogłośną decyzją sędziów.

Podobnie pod kątem ograniczonych przygotowań rzecz miała się w przypadku konfrontacji z debiutującym wtedy w UFC Michaelem Chandlerem, którą Hangman wziął na miesiąc przed galą. Nowozelandczyk uległ wtedy Żelaznemu przez nokaut w pierwszej rundzie.

Do akcji 34-latek chce powrócić w grudniu. Marzy mu się starcie o tymczasowy pas z Armanem Tsarukyanem, ale za najbardziej realne uważa zestawienie z Charlesem Oliveirą. Nowozelandczyk jest przekonany, że od titleshota dzieli go teraz jedna wygrana.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button