Damian Stasiak: „Jego ręka chrupnęła dwa razy”
Damian Stasiak opowiada o zwycięstwie z Davey’em Grantem na gali UFC 204 w Manchesterze
Damian Stasiak odniósł na gali UFC 204 drugie z rzędu zwycięstwo pod banderą amerykańskiego giganta, w trzeciej rundzie efektowną balachą zmuszając do klepania Davey’a Granta.
Davey nie odklepał, ale czułem, że jego ręka chrupnęła dwa razy.
– powiedział polski zawodnik na spotkaniu z dziennikarzami po walce.
Gdyby nie odklepał, wiedziałem, że jeśli walka będzie toczyć się dalej, nie będzie mógł z niej korzystać. Gdyby nie odklepał, spróbowałbym skończyć go przy następnej okazji, ale czułem, że to było bardzo ciasne i musiało się skończyć.
Stasiak opowiedział też krótko o planie na pojedynek z Brytyjczykiem, w którym nie uchodził za faworyta.
Plan zakładał, że muszę walczyć w stójce, bo Grant wie, że jestem lepszym grapplerem. Więc musiałem walczyć w stójce i robić, co się dało, a gdy on ruszał na mnie, musiałem próbować obaleń i szukać skończenia.
Wiedziałem, że będzie wywierał ostrą presję i mocno uderzał, ale plan na walkę powiódł się w pełni.
26-letni zawodnik celuje w powrót do oktagonu w okolicach marca lub kwietnie 2017 roku, przyznając, że nadal potrzebuje dużo czasu na szlifowanie swoich umiejętności. Teraz jednak ma inne plany.
Wracam do Polski i jadę na wakacje z moją żoną i dzieckiem. A po wakacjach wracam do klubu szlifować umiejętności, żeby wrócić i wygrać kolejną walkę.
Poniżej cały wywiad (za MMACrazyTV.com)