Czy znajduje się w orbicie zainteresowań UFC? Marian Ziółkowski szczerze o swoich ambicjach i realiach po KSW 66!
Po drugiej obronie tytułu mistrzowskiego KSW Marian Ziółkowski opowiedział o potencjalnej migracji do UFC.
Zapytany w zeszłym roku, czy kiedykolwiek interesowała się nim organizacja UFC, mistrz kategorii lekkiej KSW Marian Ziółkowski zaprzeczył, potwierdzając tym samym, że Martin Lewandowski odrobinę się zagalopował, obwieszczając swego czasu, że każdy czempion polskiego giganta miał na stolę ofertę od Dany White’a i spółki.
Czy sytuacja ta może ulec zmianie w najbliższej przyszłości? O to opromienionego drugą obroną tytuł mistrzowskiego – w walce wieczoru gali KSW 66 w Szczecinie pokonał na pełnym dystansie Borysa Mańkowskiego, odnosząc trzecie z rzędu zwycięstwo – Golden Boya zapytano podczas konferencji prasowej po pojedynku.
– Nie jestem pewien, czy to się zmieni, bo UFC ma wielu świetnych zawodników w wadze lekkiej – odparł Marian. – W wielu wagach. Są zawodnicy z Ameryki, młode talenty, którzy cały czas dochodzą. Są zawodnicy z Brazylii, z Kanady, więc nie jestem pewny, czy matchmakerzy UFC aż tak patrzą, że muszą mieć koniecznie gościa z KSW.
– Chociaż na pewno mistrzowie KSW robią się coraz bardziej atrakcyjni, bo idą do UFC i naprawdę dobrze sobie radzą, więc… Myślę, że gdzieś tam mogę być w orbicie zainteresowań matchmakerów UFC. Ale ja o tym nie myślę, naprawdę.
Nie rozmija się z rzeczywistością Marian Ziółkowski, bo rzeczywiście Jan Błachowicz, Mateusz Gamrot, Dricus Du Plessis czy Karolina Kowalkiewicz świetnie radzili czy radzą sobie pod sztandarem amerykańskiego potentata.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Cieszę się, że jestem częścią KSW – kontynuował Marian. – Naprawdę dali mi dużo kredytu zaufania. Czuję się tu dobrze. Poznałem tych wszystkich ludzi, którzy tu są. To naprawdę są w porządku ludzie. Podoba mi się, że po tych walkach zawsze wy jesteście, możemy sobie te wywiady zrobić. Podoba mi się tu, muszę to przyznać.
– Ale mam gdzieś ambicje. Mam 31 lat, jeszcze myślę z kilka lat będę mocno szedł do przodu, więc mam gdzieś ambicję, żeby kiedyś do tego UFC pójść. Ale jeszcze mam tu troszeczkę do zrobienia, więc na spokojnie.
Marian Ziółkowski planuje w tym roku stoczyć jeszcze dwie walki. Nie wiadomo póki co, kto będzie jego przeciwnikiem w trzeciej obronie tytułu mistrzowskiego. Najpoważniejszymi kandydatami do tej roli są mistrz wagi piórkowej Salahdine Parnasse oraz rozpędzony serią trzech zwycięstw Sebastian Rajewski.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.