Czy weźmie walkę z Mateuszem Gamrotem, jeśli pokona Alexandra Volkanovskiego: „To mocny zawodnik”
Mistrz wagi lekkiej Islam Makhachev skupia się teraz wyłącznie na rewanżu z Alexandrem Volkanovskim na UFC 294, ale ma już plany na przyszłość.
W środę w Abu Zabi odbyła się konferencja prasowa przed sobotnią galą UFC 294, którą zwieńczy rewanżowe starcie na szczycie wagi lekkiej pomiędzy Islamem Makhachevem i Alexandrem Volkanovskim. Australijczyk zastąpił kontuzjowanego Charlesa Oliveirę.
Dagestańczyk po raz kolejny wyraził zadowolenie z takiego zestawienia, choć podkreślił, że pod kątem sportowego CV pojedynek ten wiele mu nie daje.
– Po pierwszej walce było dużo dyskusji i wielu ludzi chciało obejrzeć rewanż – powiedział Islam. – Bardzo się więc cieszę. Mogli mi dać dowolnego przeciwnika, ale bardzo się cieszę, że dali mi Volkanovskiego, bo ostatnio walczyliśmy na jego terenie. Teraz jesteśmy w Abu Zabi i wszystko jest po mojej stronie.
– Oczywiście, że (jeśli wygram), będą robić wymówki. Dlatego zanim zaczną robić te dramy, napisałem o tym na Instagramie.
– Pod kątem mojego dziedzictwa nie jest to najlepsza walka. Rewanż… Wcześniej miał być rewanż z Oliveirą… Potrzebuję nowych nazwisk na rozkładzie i drugiego pasa. Rewanż jest…
– Cieszę się jednak, że dali mi teraz Volkanovskiego, bo znowu jestem tutaj na miejscu, znowu trenowałem pod Oliveirę, wszystko było tak samo. Gdy doszło do zmiany, poczułem nową energię.
Nie wiadomo póki co, jak Dana White i spółka podejdą do rozgrywki mistrzowskiej w wadze lekkiej po UFC 294. Czy Charles Oliveira otrzyma z miejsca titleshota? Co z Justinem Gaethje, który uchodzi za pierwszego pretendenta? Jaki los czeka Mateusza Gamrota, który przebywa już w Abu Zabi, aby w razie konieczności zastąpić Dagestańczyka lub Australijczyka?
Okazuje się, że Islam temat ten już pomyślał i ma pewien pomysł…
– Szczerze mówiąc, widzę to tak, że gdy pokonam teraz Volkanovskiego, będę miał dwóch rywali – powiedział. – Gaethje i Oliveirę. Uważam, że powinni ponownie się zmierzyć i ten, kto wygra, bije się ze mną
– A co z Gamrotem? – dopytał w tym momencie dziennikarz Mike Bohn z MMAJunkie.com. – Jest tutaj rezerwowym.
– Gamrot? – powiedział Islam. – Gamrot jest mocny. Przegrał jednak kilka walk temu. Nie wiem. Oni wszyscy się nawzajem pokonują. Bez znaczenia. UFC dzwoni i jestem gotowy.
Dagestański mistrz powtórzył jeszcze kilka razy, że wyjdzie do każdego przeciwnika zaproponowanego mu przez matchmakerów UFC, ale nie ukrywał też, że gdyby to zależało od niego, najchętniej ruszyłby na podbój wagi półśredniej, stając w szranki ze zwycięzcą grudniowego boju Leona Edwardsa z Colbym Covingtonem.
– Jeśli do mnie zadzwonią, będą gotowy na Colby’ego lub Leona – powiedział. – Wezmę każdą walkę. Moim marzeniem i moim celem jest jednak drugi pas mistrzowski.
– Mamy wielu mistrzów w UFC, ale niewielu podwójnych mistrzów. Chcę być podwójnym mistrzem.
Poniżej analiza i typ na rewanż Makhacheva z Volkanovskim.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.