Czy tak będzie wyglądać walka Mateusza Gamrota z Beneilem Dariushem? Polak zdradził, czego się spodziewa: „Jest bezpardonowy w stójce”
Rozpędzony serią czterech zwycięstw Mateusz Gamrot opowiedział o taktycznych aspektach pojedynku z Beneilem Dariushem.
22 października były mistrz dwóch kategorii wagowych KSW Mateusz Gamrot stanie do najważniejszej walki w swojej dotychczasowej sportowej karierze – w ramach gali UFC 280 w Abu Zabi Polak skrzyżuje rękawice z Beneilem Dariushem w starciu, które stanowić może eliminator do pojedynku o tron kategorii lekkiej UFC.
Gamer ostatnio gościł w oktagonie w czerwcu, po fantastycznej w obszarze zapaśniczo-parterowym walce pokonując jednogłośną decyzją sędziowską Armana Tsarukyana. Co ciekawe, Polak ocenia, że w Abu Zabi czeka go podobne pod kątem stylu walki wyzwanie. Opowiedział o tym w rozmowie z Tomaszem Dębkiem z Fakt.pl.
– (Spodziewam się) bardzo podobnej (walki) do tej z Armanem Tsarukyanem – ocenił Mateusz. – Tyle że może być jeszcze więcej parteru, bo Dariush to czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu, lubi walczyć z pleców i ma dobrą kontrolę z góry.
– Jest również bezpardonowy w stójce. Mocno bije i kopie, idzie cały czas do przodu. Łapie klincz pod siatką i tam przewraca. To będzie pewnie przekrojowy pojedynek, na wysokiej intensywności i tempie, zacięty do samego końca.
Beneil Dariush będzie miał niewielką przewagę gabarytów nad Mateuszem Gamrotem – jest o centymetr wyższy i posiada o cztery centymetry lepszy zasięg. Prawdopodobnie w dniu walki będzie też nieco cięższy.
– Nigdy nie widziałem na żywo Dariusha i nie wiem, jak faktycznie jest duży – powiedział kudowianin. – Cały czas pracuję nad przygotowaniem fizycznym, siłą, wytrzymałością, kondycją, dynamiką i sprytem. Nie chcę się usztywniać. Nastawiać na to, że będę duży, przez co mógłbym stracić inne atuty.
– Trenuję przekrojowo. Robię to, co do tej pory. Do niektórych rzeczy dojrzewam. Jestem coraz starszy, ale też coraz większy. Wchodzę w swój prime, najlepszy okres w karierze. 31-35 lat to przedział, w którym chcę zrealizować swoje marzenia.
Polsko-amerykańskie starcie będzie miało duże znaczenie dla układu sił w czołówce wagi lekkiej. Mając zaś na uwadze, że Alexander Volkanovski prawdopodobnie powróci do akcji podczas lutowej gali UFC 283 w Perth, stając do obrony tronu 145 funtów, a Conor McGregor zapowiedział już, że powrotny pojedynek stoczy w limicie wagi półśredniej, nie sposób wykluczyć, że konfrontacja Mateusza Gamrota z Beneilem Dariushem wyłoni pretendenta do walki o złoto ze zwycięzcą pojedynku Charlesa Oliveiry z Islamem Makhachevem.
– Mój menedżer Dan Lambert nieoficjalnie mówił mi, że po zwycięstwie z Dariushem jest duże prawdopodobieństwo walki o pas – powiedział Mateusz. – Ale nie podpalam się, jestem cierpliwy. Doczekam się tego pojedynku, jeśli nie w przyszłym roku, to w następnym. Będę ciężko pracował na swoją szansę. Najważniejsze, żeby dalej wygrywać. Wtedy na pewno dojdę do wymarzonej walki.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.