„Czułem się tam świetnie” – Junior dos Santos zabrał głos po porażce z Jairzinho Rozenstruikiem
Dyktujący swego czasu warunki w wadze ciężkiej Junior dos Santos skomentował przegrany przez nokaut pojedynek z Jairzinho Rozenstruikiem.
W drodze do walki z Jairzinho Rozenstruikiem podczas gali UFC 252 w Las Vegas były mistrz kategorii ciężkiej Junior dos Santos snuł wizję powrotu do rozgrywki mistrzowskiej, szacując, że potrzebuje 2-3 wiktorii, aby włączyć się do rajdu o złoto.
Sobotniego starcia z Surinamczykiem Brazylijczyk miło wspominał jednak nie będzie. W drugiej rundzie został bowiem znokautowany.
Po walce Cygan opublikował krótkie nagranie, w którym podsumował nieudany występ.
https://www.instagram.com/p/CD8bweOp-1g/
– Hej, nadal siedzę w swoim pokoju hotelowym i myślę oczywiście o walce – powiedział dos Santos. – Chciałbym podziękować wam wszystkim za wsparcie, za wiadomości i pozytywną energię, którą mi zawsze wysyłacie. To bardzo ważny element gry. Bardzo się cieszę, że mogę liczyć na wasze wsparcie. Dziękuję.
– Niestety, nie udało się osiągnąć rezultatu, jakiego oczekiwaliśmy, ale czułem się tam świetne. Byłem gotowy na zwycięstwo. Ale walka jest jak te pudełka z niespodziankami, czasami jesteś czymś negatywnie zaskoczony. Tak stało się w tej walce. Zostałem trafiony i mój rywale poszukał skończenia.
– Teraz trzeba poczekać, aż opadnie kurz i wtedy przemyśleć kolejne krok. Dziękuję.
Dla 36-letniego już Brazylijczyka porażka z Jairzinho Rozenstruikiem jest trzecią z rzędu doznaną przez nokaut. Tak fatalnej serii nie doświadczył jeszcze nigdy w swojej zawodowejkarierze.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****