„Czekam tylko, aż ktoś powie: tak” – Drew Dober przegapił wyzwanie Mateusza Gamrota?
Wyzwany niedawno do walki przez Mateusza Gamrota Drew Dober zabrał głos na temat swoich najbliższych planów startowych.
Kilka tygodni temu celujący w wyśrubowanie serii zwycięstw w oktagonie UFC do trzech Mateusz Gamrot zaprosił w oktagonowe tany Drewa Dobera.
– Hej, Drew Dober – zwrócił się wówczas do Amerykanina Polak za pośrednictwem Twittera. – Czy już wiesz, jak bronić zejścia do nogi? Jeśli tak, zatańczmy w grudniu!
Hey @DrewDober , Do you already know how to defend single leg? ✊
If so let’s dance in December 🔥🔥🔥@ufc— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) September 14, 2021
Nieszczególnie jednak aktywny na tej akurat platformie społecznościowej Amerykanin nigdy na wyzwanie ze strony polskiego zawodnika nie odpowiedział.
Zamieścił natomiast w międzyczasie kilka wpisów na Instagramie, gdzie udziela się znacznie częściej. Zdradził mianowicie, że zgłosił się do UFC z prośbą o zestawienie walki w grudniu i czeka na odpowiedź. W kilku komentarzach podkreślał też, że mocno w ostatnich tygodniach szlifował swoje umiejętności zapaśnicze, obnażone kilka miesięcy temu przez Islama Makhacheva.
Jak natomiast dzisiaj wyglądają plany startowe Drewa Dobera? O to w najnowszym wywiadzie zapytał 33-latka The Schmo.
– Chcę powrócić najszybciej, jak to tylko możliwe – odparł Drew. – Czekam tylko, aż ktoś powie „tak”.
– Wszyscy fantastyczni rywale są już pozajmowani, więc wezmę, cokolwiek zostało.
– Jeszcze nikogo mi nie zaproponowali. Czekam tylko na rywala, datę i miejsce od UFC.
Doberman nie był widziany w glorii zwycięzcy od maja zeszłego roku, gdy rozbił w pył Alexandra Hernandeza. Mógł wówczas pochwalić się serią trzech wiktorii, z tarczą kończąc aż sześć z siedmiu poprzednich starć.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Jego serię zakończył jednak w marcu tego roku wspomniany Islam Makhachev, dominując Amerykanina zapaśniczo i poddając w trzeciej rundzie. Ostatni pojedynek Drew Dober stoczył w czerwcu, w ramach gali UFC 263 po dobrej walce przegrywając na punkty z Bradem Riddellem.
Zapytany o swoje preferencje względem kolejnego przeciwnika, Dober przyznał, że nie miałby nic przeciwko komuś właśnie pokroju Nowozelandczyka.
– Lubię ekscytujące walki, więc preferowałbym kogoś, kto tłucze się w stójce, ale mocno pracowałem też nad swoim grapplingiem, więc… – powiedział. – Mam coś udowodnienia i zamierzam wrócić na właściwe tory.
Co wszystko to oznacza w kontekście potencjalnej walki z Mateuszem Gamrotem, który również celuje w powrót do oktagonu w grudniu i na pewno stanowiłby dla Drewa Dobera solidny test zapaśniczy? Póki co nie wiadomo…
Cały wywiad poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.