Cro Cop oczyszczony z zarzutów o doping?

Pomyślne wieści dla Mirko Cro Copa Filipovica – wygląda na to, że Chorwat przeszedł negatywnie wszystkie testy antydopingowe.

W sprawie wpadki dopingowej legendarnego Mirko Cro Copa Filipovica nastąpił niespodziewany zwrot akcji.

Przypomnijmy – Chorwat miał na listopadowej gali UFC Fight Night 79 zmierzyć Anthonym Hamiltonem. Ostatecznie wycofał się z walki, informując jednocześnie o zakończeniu kariery – czego powodem miały być trapiące go kontuzje.

Jednak następnego dnia Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA), z którą współpracujeUFC, poinformowała, że podczas kontroli antydopingowej przeprowadzonej w Zagrzebiu, w organizmie Filipovica wykryto zabronioną substancję. Chorwat w odpowiedzi publicznie przyznał się do stosowania hormonu wzrostu, twierdząc, że było to konieczne z uwagi na jego stan zdrowia – choć ostatecznie i tak nie pomogło przezwyciężyć kontuzji.

Kilka dni później organizacja UFC ogłosiła, że Cro Cop został zawieszony na dwa lata za stosowanie hormonu wzrostu.

Jak donoszą jednak teraz chorwackie portale, Filipovic otrzymał od szefa USADA, Travisa Tygarta, e-mail następującej treści:

Drogi Mirko, w ramach testu poza rywalizacją (out of competition) pobraliśmy od ciebie próbki 4 listopada i niniejszym informujemy, że nie znaleźliśmy z nich żadnych nielegalnych substancji. Zgodnie z zasadami, możemy przeprowadzić jeszcze jedną analizę, więc zachowamy próbki.

Na tę chwilę nie wiadomo, czy oznacza to, iż Chorwat będzie mógł powrócić do występów w oktagonie, a jego zawieszenie zostanie anulowane. Przypomnijmy bowiem, że zanim w ogóle pojawił się temat rzekomego stosowania nielegalnych substancji przez Filipovica, ten ogłosił zakończenie kariery z uwagi na pogarszający się stan zdrowia.

Pomyślna dla legendarnego Chorwata wiadomość z USADA zbiega się w czasie z ogłoszeniem przez UFC historycznej pierwszej gali w Chorwacji – 10 kwietnia amerykański gigant zawita do Zagrzebia.

Aktualizacja:

Rzecznik prasowy Amerykańskiej Agencji Antydopingowej, Annie Skinner, w rozmowie z MMAFighting.com poinformowała, że zawieszenie Filipovica nadal pozostaje w mocy.

Bez względu na to, czy Pan Filipovic aktywnie używał zabronionych substancji w okresie testu, przyznał się do użycia, spróbował użycia i posiadania hormonu wzrostu, a wszystko to stanowi naruszenie Polityki Antydopingowej UFC.