Bez kategoriiUFC

„Coś strzeliło” – Kamaru Usman doznał kontuzji na otwartym treningu? Khamzat Chimaev łapie się za bary z Danielem Cormierem! (VIDEO)

Do niepokojących scen doszło podczas dzisiejszego otwartego treningu przed UFC 294 – niewykluczone, że Kamaru Usman nabawił się kontuzji.

Były mistrz wagi półśredniej UFC Kamaru Usman od dawna nie ukrywał, że po latach treningów jego kolana w najlepszym stanie nie są, delikatnie rzecz ujmując. Nigeryjczyk przyznał, że z tego powodu praktycznie nie biega podczas przygotowań do walk, budując kondycję innymi metodami.

Ba! Swego czasu Joe Rogan zdradził, że Nigeryjski Koszmar czasami zmuszony jest schodzić ze schodów tyłem właśnie z powodu ogromnego bólu kolan. Na tym nie koniec, bo komentator UFC przywołał nawet sytuację, gdy Usman nie mógł iść po chodniku, wybierając trawnik obok – wszystko za sprawą zdezelowanych kolan.

Temat ten lichego zdrowia Nigeryjczyka powrócił właśnie z wielkim hukiem. A to za sprawą migawek z medialnego treningu, jaki dzisiaj odbył w Abu Zabi…

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Kamaru Usman zgodził się, aby wejść na zastępstwo za kontuzjowanego Paulo Costę do walki z niepokonanym Khamzatem Chimaevem, która odbędzie się już w sobotę w ramach co-main eventu gali UFC 294.

Wracając zaś do dzisiejszego treningu medialnego… Dziennikarz Shakiel Mahjouri zauważył, że na nagraniu opublikowanym przez portal MMAJunkie.com po sfinalizowaniu obalenia na Justinie Gaethje – wybrał się do Abu Zabi razem z Nigeryjczykiem – ten ostatni przytrzymuje swojego kompana za rękę, a następnie pyta, czy wszystko w porządku. Odpowiedź Usmana?

– Nie, coś strzeliło.

Poniżej rzeczone nagranie. Przytoczony fragment w 0:18.

Po rzeczonej krótkiej wymianie zdań Usman wolno się podniósł, a jego medialny trening z Gaethje dobiegł końca.

Aktualizacja:

Kamaru Usman – czy też jego menadżer Ali Abdelaziz? – odniósł się do sugestii o kontuzji, przypuszczając atak na portal BloodyElbow.

– Dlatego nikt nie czyta tego gównianego bloga – napisał. – W którym momencie tych lekkich drilli słyszycie, żebym mówił tak do Justina? Skończcie z tymi clickbaitami, idioci.

Sprawę skomentował też szybko Highlight.

– Powiedział, że „wszystko gra” albo coś w tym stylu – napisał na X. – Sądziłem, że uderzył głową w matę. Na tym nagraniu gdy wstał, zapytałem go, czy uderzył się w głowę, a on zaprzeczył.

Żadnych zdrowotnych problemów nie wydaje się natomiast mieć Khamzat Chimaev. Do przestrzeni publicznej trafiło nagranie, na którym Czeczen chwyta i wysoko wynosi byłego mistrza wag ciężkiej i półciężkiej Daniela Cormiera, który waży pewnie dobre 110 kilogramów, jeśli nie więcej.

Także podczas medialnego treningu czeczeński Wilk gruszek w popiele nie zasypiał, popisując się kilkoma efektownymi obaleniami.

Khamzat Chimaev nie był widziany w akcji od listopada zeszłego roku, gdy szybko poddał Kevina Hollanda. Gdy w zeszłym tygodniu z walki wypadł wspomniany Paulo Costa, Czeczenowi zależało wyłącznie na tym, aby matchmakerzy UFC znaleźli zastępstwo. Do oktagonu garnie się bowiem od wielu, wielu miesięcy.

Kamaru Usman ostatni pojedynek stoczył w marcu, przegrywając w trylogii z mistrzem Leonem Edwardsem. Do akcji planował powrócić w przyszłym roku w kategorii półśredniej, gdzie – jak zapowiada – nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Szczegółowa analiza i typ na walkę Chimaev vs. Usman poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 5

  1. Hmmm ciekawie to wygląda w takim razie. Tak to zostało zinterpretowane pewnie z uwagi na to jak wyglądał powrót na nogi Usmana, gdy złapał się za kolano. A może faktycznie jest coś na rzeczy odnośnie kontuzji, ale jeden i drugi nie dali tego po sobie poznać. W takim przypadku przydałaby się opinia ludzi czytających z ruchu warg. Jednak po kilkukrotnym obejrzeniu faktycznie wygląda na to, że Usman mógł uderzyć głową w matę i Gaerhje zapytał czy wszystko jest ok. Co o tym myślisz Bartku?

    1. Myślę, że gdyby była to bzdura, to Usman i Gaethje (czytaj Ali) nie reagowaliby tak szybko i nerwowo. Podnosił się Usman jak paralityk, potem od razu zakończyli trening. To mocne przesłanki sugerujące, że coś się stało.

      Ale… Ale! Uważam, że Usman ma też taki charakter, że ciężko będzie w ogóle w oktagonie poznać, że coś jest nie tak. Może poza obroną przed lowami, bo ta zawsze u niego kulała.

Dodaj komentarz

Back to top button