Cormier wierzy, że jest w stanie pokonać Gustafssona w stójce
Mistrz wagi półciężkiej widzi wiele dróg prowadzących do jego zwycięstwa w pierwszej obronie pasa mistrzowskiego .
Daniel Cormier (16-1, 5-1 UFC) zdobył swój pas mistrzowski, pokonując Anthony Johnsona na UFC 187, głównie dzięki doskonałej realizacji gameplanu. Użycie posiadanych na olimpijskim poziomie zapasów do neutralizacji stójkowego zagrożenia ze strony Rumble’a doprowadziło do pełnej kontroli w walce i zaowocowało poddaniem w trzeciej rundzie.
Wydawałoby się, że w starciu z Alexandrem Gustafssonem (16-3, 8-3 UFC), innym fighterem znanym ze swoich stójkowych umiejętności, strategia będzie podobna. W rozmowie z Fighthype Amerykanin zasugerował coś innego:
Są powody, by czuć się pewnym w starciu z Alexandrem i są powody, by się go obawiać. Jest zagrożeniem dla wielu fighterów, ale dla siebie widzę dużo więcej szans na zwycięstwo, niż on ma przeciwko mnie. Najprostsza droga to go obalić, ale mogę wygrać także w stójce. Mogę też przycisnąć go do klatki i zasypać uderzeniami. Mam mnóstwo możliwości. Jego szanse są ograniczone.
Pewności Cormiera nie mąci fakt, że Szwed zalicza się do najlepszych bokserów w dywizji (całym UFC?) i dysponuje świetnym zasięgiem, z którego potrafi umiejętnie korzystać.
Jon Jones też miał duży zasięg, tak jak Gustafsson, a mimo to potrafiłem dobrze skracać dystans. Czułem to. Jestem pewny, że teraz też będę to potrafił.
Teorie Cormiera zostaną sprawdzone w praktyce już 3 października podczas UFC 192 w Houston.
*****
Wszystkie wiadomości na temat UFC 192 znajdziecie tutaj.