„Conor robił o wiele gorsze rzeczy od Jona, a jest gloryfikowany” – Tyron Woodley o nierównym traktowaniu w UFC
Tyron Woodley zabrał głos na temat ostatnich problemów prawnych Jona Jonesa, porównując tego ostatniego z Conorem McGregorem.
Były mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley od dłuższego już czasu nie poruszał kwestii rasowo-cierpiętniczych, ale… Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. A przynajmniej na to wskazują najnowsze wypowiedzi T-Wooda w temacie Jona Jonesa i Conora McGregora.
Zobacz także: Jan Błachowicz dzielił szatnię z Jonem Jonesem podczas gali UFC 239
Woodley zabrał bowiem głos w temacie ostatnich problemów prawnych Bonesa, który został oskarżony przez kelnerkę w klubie ze striptizem o napastowanie seksualne.
Będziemy udawać, że Conor nie robi takich rzeczy co tydzień? A i tak chcemy go wsadzać do każdej rozpiski, bo to największa gwiazda?
– powiedział Tyron na TMZ Sports.
A gdy tylko cokolwiek zrobi Jon Jones, to od razu… Mówię tylko, że wybiórczo rzucamy ludzi na pożarcie. Conor robił o wiele gorsze rzeczy od Jona, a jego gloryfikowany i chwalony jak jakiś Scarface naszego sportu. Nie będę więc szczególnie krytykował Jona, gdy nie znam szczegółów.
Nie będę jednak dawał mu zielonego światła, bo to nie moja robota. Mówię tylko, żebyśmy najpierw poznali szczegóły i nie zapominali jednocześnie, że w naszym sporcie wynosimy pod niebiosa masę bzdur.
Jon Jones nie przyznaje się do winy, a i głównodowodzący UFC Dana White, który twierdzi, że widział nagrania z klubu, w nieszczególnie zawoalowany sposób dał do zrozumienia, że mistrzowi kategorii półciężkiej nic nie grozi.
*****
Już myślałem że powie „bo Conor jest biały”
dokładnie to miał na myśli
Teraz „kwestie rasowo-cierpiętnicze”, wczoraj o McGregorze „jak o zmarłym – albo dobrze, albo wcale”, coraz lepsze osatnio te początkowe akapity newsów :) Propsy za elokwencję dla redaktora! ;)