Conor McGregor: „Znokautuję go w pierwszej rundzie”

Conor McGregor był najbardziej rozchwytywaną postacią podczas konferencji prasowej przed galą UFC 205 w Nowym Jorku.

Podczas konferencji prasowej promującej galę UFC 205, na której Conor McGregor powalczy z Eddiem Alvarezem o przejście do historii jako pierwszy zawodnik, który jednocześnie posiadał będzie dwa pasy mistrzowskie, Irlandczyk – standardowo – odgrywał pierwsze skrzypce.

Mystic Mac przewiduje, że padniesz w pierwszej rundzie.

– powiedział McGregor.

Ma słabą szczękę. Padał na deski przez całą swoją karierę. To poobijany zawodnik, który jest na końcu swojej kariery i ma bardzo dużo szczęścia, że jest w tej pozycji, w której jest. Zajmie mi jedna rundę, aby go znokautwać.

Przed rewanżowym pojedynkiem z Natem Diazem Notorious dostosował swój obóz przygotowawczy pod styl walki i warunki fizyczne stocktończyka, ale w przypadku Alvareza nie zamierza tego robić.

Lałem gości z jego stylem od dawien dawna. To przysadzisty, sztywny zapaśnik z prawym cepem. I to wszystko. Lałem takich gości od dawna.

McGregor odniósł się bez najmniejszego entuzjazmu o dyspozycji Alvareza w pojedynku z Rafaelem dos Anjosem, który zapewnił mu pas mistrzowski.

To było bardzo bardzo nieporadne. Wybór uderzeń był bardzo, bardzo słaby. Trafiło mu się szczęśliwe uderzenie. Jego kariera w UFC jest straszna. Miał mnóstwo szczęścia, że znajduje się w pozycji, w jakiej się znajduje. Zdaje sobie z tego sprawę i dlatego wziął tę walkę za te same pieniądze, na których był na ostatniej walce. To mówi wszystko.

Irlandczyk podchodzi też z ogromnym dystansem do tezy, wedle której Alvarez dysponuje żelazną kondycją.

W ciągu czterech miesięcy pokonałem triathlonistę, który był o 30 funtów cięższy. Zlałem jego dupę. A ten gość tutaj? To balon! Nie ma żadnej żelaznej kondycji, o czym wy gadacie? Jeden klincz i gość się spompował, wciągając powietrze.

McGregor nie ma wątpliwości, jak wyglądać będzie taktyka Alvareza. który, nawiasem mówiąc, podczas konferencji stwierdził, że nie powtórzy tego samego, co czynił w konfrontacji z Anthonym Pettisem.

Będzie rzucał się do obaleń, jakby od tego zależało jego życie.

– powiedział Irlandczyk.

Ale to będzie długie 25 minut, a mogę cię strzelić z każdej pozycji. I tak się stanie. Będzie panicznie szedł po obalenia, a ja będę uderzał z każdej pozycji. Prędzej czy później padnie. Jedno z tych uderzeń, jeden z tych łokci, wbije się mocno w tę miękką skórę na głowie. Mistrz dwóch kategorii wagowych! Historia UFC! Nowy Jork! Irlandczycy wracają!

Pomimo tego, że Dana White zapowiedział, iż po gali w Nowym Jorku McGregor musiał będzie zwakować jeden z pasów (jeśli pokona Alvareza) – w co zresztą nie uwierzył Jose Aldo, domagając się zwolnienia z kontraktu w UFC – Irlandczyk widzi to zupełnie inaczej.

Jeden założę na jedno ramię, drugi założę na drugie ramię i będziecie potrzebować pierdolonej armii, żeby mi je odebrać.

Będą musieli zebrać armię, aby spróbować mi któryś odebrać. Jeden będzie tutaj, drugi tutaj – i będę sobie wybierał, kogo chcę zniszczyć w następnej kolejności!