Conor McGregor zabiera głos na temat walki z Khabibem w Rosji i trylogii z Diazem
Sposobiący się do bokserskiej walki z Floydem Mayweatherem Juniorem Conor McGregor wypowiedział się na temat swojej przyszłości w oktagonie.
Od kilku dni Dana White regularnie powtarza, że Conor McGregor garnie się do walki z Khabibem Nurmagomedovem w Rosji, celując w termin grudniowy. I choć szanse na to, aby UFC w tym roku zawitało za naszą wschodnią granicę, z wielu względów oscylują wokół 0.1%, to słowa te potwierdził wczoraj też trener Irlandczyka John Kavanagh.
Co natomiast w temacie Dagestańczyka ma do powiedzenia główny zainteresowany? Czy rzeczywiście nie marzy o niczym innym niż walce z Dageastańskim Orłem w grudniu w Rosji?
Z pewnością jest to jedna z rzeczy, której bym chciał, ale czy będzie to w pierwszej kolejności – nie jestem pewien. Nie wiem nawet, jak realna ta sprawa jest, nie wiem, czy Khabib potrafi się ogarnąć, ostatnio nie zrobił wagi i prawie…
– powiedział w rozmowie z MMAJunkie.com Irlandczyk.
Jest ich kilku w grze. Kilku z nich musi jednak zabrać się do roboty i zainteresować mnie, wywołać we mnie zainteresowanie. Obecnie bowiem w zasadzie to nie widzę nic. Jest kilku gości, którzy wyjdą teraz i będą się bić.
McGregor nie zapomniał też o swoim jedynym pogromcy w oktagonie – choć nie był o niego bezpośrednio pytany.
Mam też oczywiście w głowie trylogię z Diazem.
Nate Diaz nie ukrywa już od dawien dawna, że z wielką chęcią poszedłby w trylogię z dublińczykiem. Niby bowiem głosi wszem i wobec, że jest inaczej, przekonując, że stan rywalizacji wynosi 2-0 i nie zależy mu na kolejnym starciu, ale z drugiej strony regularnie nęka McGregora w mediach społecznościowych.
Powinien być mi naprawdę wdzięczny.
– odniósł się do przytyków ze strony Diaza Notorious.
Zanim spotkał się ze mną, zarabiał $20 tys. za wyjście i $20 tys. za zwycięstwo. Miał 19 walk w UFC, a był na $40 tys. kontrakcie. A teraz jest multimilionerem. Nie wiem więc, dlaczego jest taki zgorzkniały. Może lanie, które otrzymał w rewanżu, trochę poprzewracało mu w głowie. Mam nadzieję, że nie, ale myślę, że tak właśnie się stało.
W jednym z wywiadów McGregor potwierdził też, że wśród zawodników, którzy „są w grze”, jest też Justin Gaethje, który będzie – obok Eddiego Alvareza – trenerem w TUF 26.
Szanse na to, aby Khabib Nurmagomedov czy Tony Ferguson poszli w tany z McGregorem, również są obecnie iluzoryczne, bo pojawia się coraz więcej przesłanek wskazujących na to, że obaj skrzyżują rękawice 4 listopada podczas nowojorskiej gali UFC 217.
*****
Floyd Mayweather Jr. oskarżony o homofobię po konferencji w Londynie