Conor McGregor: „Teraz prawdziwa walka”
Mistrz kategorii lekkiej Conor McGregor zabrał głos na temat swojej przyszłości, w króciutkim wywiadzie twierdząc, że będzie walczył w formule MMA.
Powrót Conora McGregora cały czas spowity jest mgłą tajemnicy, ale tu i ówdzie daje się dostrzec pewne przebłyski sugerujące, że kolejną walkę Irlandczyk stoczy jednak pod banderą UFC.
Ciąży bowiem na nim coraz większa presja ze strony całego świata MMA, który nie ma wątpliwości, że czas bronić pasa mistrzowskiego albo go zwakować. Notorious nie był bowiem widziany w oktagonie od 13 miesięcy, a cierpliwość nawet najzagorzalszych jego fanów ma swoje granice – o innych zawodnikach czy komentatorach nie wspominając.
W dniu wczorajszym pojawiły się natomiast dwa sygnały, które mogą – choć nie muszą – sugerować, że McGregor zmierza do oktagonu.
Przebywający obecnie w Nowym Jorku zawodnik umieścił na Instagramie zdjęcie z treningu z utytułowanym grapplerem Paulo Miyao.
Rzecz oczywiście w tym, co rzeczone zdjęcie przedstawia… Podobieństw daleko szukać nie trzeba.
Po drugie natomiast – McGregora dopadła też świetnie wyszkolona w działaniu operacyjnym ekipa TMZ.com, dopytując go o jego przyszłość.
Zobaczymy, co się wydarzy.
– powiedział McGregor, rozdając autografy.
Myślę, że chcę w następnej kolejności prawdziwej walki. Prawdziwa walka.
Dopytany, czy chciałby walczyć z Mannym Pacquiao, odparł:
Teraz MMA.
Irlandczyk nie pozostawił też wątpliwości, gdy padło pytanie o jego potencjalne występy w WWE.
Jebać WWE!
*****