Conor McGregor sięga do historii i wyjaśnia, dlaczego Dustin Poirier znokautuje Islama Makhacheva na UFC 302
Conor McGregor wziął pod lupę starcie Islama Makhacheva z Dustinem Poirierem na UFC 302, wyjaśniając, dlaczego wróży Dagestańczykowi porażkę.
29 czerwca do oktagonu UFC po 3-letniej przerwie powróci Conor McGregor, który w ramach gali UFC 303 w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Michaelem Chandlerem. Pojedynek ten odbędzie się w limicie wagi półśredniej, ale Irlandczyk spogląda też z zainteresowaniem w kierunku dywizji lekkiej, w której cztery tygodnie wcześniej rozstrzygną się losy pasa mistrzowskiego – a to za sprawą pojedynku Islama Makhacheva z Dustinem Poirierem, który odbędzie się na UFC 302 w Newark.
Goszcząc na kanale Duelbits, Notorious został zapytany o tenże właśnie pojedynek, poddając w wątpliwość zasadność kursów bukmacherskich, wedle których zdecydowanym faworytem zawodów jest Dagestańczyk.
– Dustin go porobi, znokautuje – zawyrokował Conor. – Są rzeczy, które Makhachev robi źle. Nie jest w nich dobry. Potyka się o swoje nogi, szczególnie na początku, i nadziewa się na uderzenia.
– Był znokautowany przez kontrujący sierp mańkuta już wcześniej w UFC, a to jedno z najlepszych uderzeń Dustina. Jeśli Dustin kiedykolwiek ma tego dokonać, stanie się to właśnie teraz.
Notorious nawiązał oczywiście do jedynej porażki Islama Makhacheva, jaką w 2015 roku zadał mu Adriano Martins. Również walczący z odwrotnego ustawienia – jak Diament – Brazylijczyk znokautował wtedy szarżującego Dagestańczyka kontrującym prawym sierpem.
On this day in 2015…
Islam Makhachev got slept by Adriano Martins in one round 😂😭https://t.co/BJUNpIX4TE
— notNotorious (@Notori6us) October 3, 2023
Z uderzeniami tymi Irlandczyk jest zresztą bardzo dobrze zaznajomiony, bo w rewanżu z Dustinem Poirierem regularnie takowe inkasował – choć oczywiście nie z tak dewastującymi konsekwencjami jak Islam Makhachev z Adriano Martinsem.
– Oczywiście Dustin też pewne rzeczy robi źle, co akurat komponuje się z mocnymi stronami Makhacheva – kontynuował Conor. – Będzie więc dobra walka. Zobaczymy, kto zrealizuje swój plan. Szanse są wyrównane. Nie ma tutaj wyraźnego faworyta.
– Jeśli popatrzeć na ostatnią walkę Dustina, to był poniewierany przez Benoita Saint-Denisa, ale pozostał w grze. Potem wrócił na nogi, zachował spokój i trafił. To bardzo cenne doświadczenie przed tą walką. Jeśli kiedyś będzie miał szansę, aby tego dokonać, to nadchodzi ona właśnie teraz.
Irlandczyk zdążył już zapowiedzieć, że interesują go teraz trzy pasy w UFC – wagi lekkiej, półśredniej oraz BMF, z naciskiem na dwa ostatnie, bo ten pierwszy już na biodrach miał.
– Komu życzę wygranej, kogo chciałbym widzieć jako zwycięzcę? – powiedział McGregor o walce Makhachev vs. Poirier. – Mam historie z oboma, więc zobaczmy, jak to się potoczy.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Lepiej sięgnij do historii jak chciałeś udobruchać Khabiba mówiąc, że “to tylko biznes” haha