Conor McGregor: „Pokonałbym Robbiego Lawlera”

Conor McGregor po wielu miesiącach przymiarek w końcu otwarcie rzuca wyzwanie Robbiemu Lawlerowi.

Przygotowujący się do starcia z Natem Diazem na gali UFC 196 Conor McGregor sięga wzrokiem dużo dalej niż do najbliższej gali. Jego zainteresowanie pasem mistrzowskim kategorii lekkiej stopniało po tym, jak z walki wycofał się Rafael dos Anjos, a Irlandczyk celuje teraz wyżej, spoglądając w kierunku złota kategorii półśredniej, które należy do Robbiego Lawlera.

Dlaczego nie?

– stwierdził McGregor na spotkaniu z dziennikarzami przy okazji otwartego treningu.

Ta opcja (kolejnej walki) znajduje się prawdopodobnie na czele.

Od dawna wieść gminna niesie, że dublińczyk zmierzy się na gali UFC 200 z Lawlerem właśnie, bo to bardziej kasowa opcja niż powrót do starcia z dos Anjosem.

Lubię Robbiego. Nie powiem złego słowa na Robbiego. Walczy z sercem. Jest w grze od dawien dawna. Ale gdybyśmy walczyli, pokonałbym Robbiego. Jestem dla niego za szybki. Różnica w gabarytach to nic. Stałem za nim, widziałem go.

Szanuję go jako mistrza, jako człowieka, który oddalił się, powrócił, pozostał i wzniósł się, zdobywając pas mistrzowski. Zobaczymy, jak to się potoczy. To dla mnie pociągające, pas kategorii półśredniej. Wszystkie pasy. Zobaczymy.