Conor McGregor: „Może gdy skopię mu tyłek, przejdzie do MMA, żeby powalczyć o mój pas kategorii lekkiej?”
Conor McGregor zabiera głos na temat swoich pasów mistrzowskich w UFC oraz potencjalnego rewanżu z Floydem Mayweatherem Juniorem w oktagonie.
W limicie kategorii piórkowej UFC Conor McGregor stoczył siedem walk, wszystkie wygrywając. Swój marsz na szczyt zwieńczył w grudniu 2015 roku, detronizując w ledwie 13 sekund ówczesnego dominatora 145 funtów, niepokonanego od dekady Jose Aldo.
Następnie, zostawiwszy za sobą zgliszcza, ruszył na podbój kategorii lekkiej, którego ostatnim rozdziałem – po dwóch bojach w 170 funtach z Natem Diazem – było rozbicie Eddiego Alvareza podczas debiutanckiej gali amerykańskiego giganta w Nowym Jorku.
W ten sposób Irlandczyk zapisał się na kartach historii jako pierwszy zawodnik, który jednocześnie zasiadał na tronach dwóch różnych kategorii wagowych.
Nie długo cieszył się jednak takim stanem rzeczy – dwa tygodnie po zdobyciu złota 155 funtów pozbawiono go bowiem pasa w kategorii piórkowej, gdzie nie było mi spieszno wracać. Tytuł pierwotnie wrócił na biodra Jose Aldo, ale kilka miesięcy temu zdetronizował go Max Holloway.
Obecnie natomiast McGregor skupia się na zupełnie innym odcinku swojej kariery, bo już 26 sierpnia stanie do kasowej walki bokserskiej z Floydem Mayweatherem Juniorem. W żadnym jednak wypadku nie znaczy to, że zapomniał o swoich tytułach w UFC.
Jak mógłym nie uważać się za mistrza świata kategorii piórkowej i mistrza świata kategorii lekkiej?
– powiedział Irlandczyk podczas telekonferencji przed walką z Mayweatherem (za MMAFighting.com).
Zdemontowałem aktualnego mistrza kategorii piórkowej, Maxa Holloway’a, i byłego mistrza, Jose Aldo. Nadal sprawuję władzę nad tą dywizją. Podobnie jak na dywizją do 155 funtów. Wiem, że są rozmowy na temat tymczasowego pasa – ledwie zdobyłem pas, a dosłownie miesiąc później pojawiły się już plany utworzenia tymczasowego.
Jest, jak jest. Wszyscy wiedzą, że jestem jestem podwójnym mistrzem UFC w kategoriach piórkowej i lekkiej. Czekam z niecierpliwością, aby powrócić i kontynuować, gdzie skończyłem.
Wobec nieobecności Irlandczyka w oktagonie, także w kategorii lekkiej zdecydowano o utworzeniu tymczasowego pasa mistrzowskiego. Pierwotnie mieli w marcu powalczyć o niego Tony Ferguson i Khabib Nurmagomedov, ale do walki nie doszło z powodu choroby Dagestańczyka. Ostatecznie podczas październikowej gali UFC 216 El Cucuy skrzyżuje rękawice z Kevinem Lee.
Tony Ferguson vs. Kevin Lee o tymczasowy pas podczas UFC 216
Ze sportowego punktu widzenia zwycięzca tej konfrontacji powinien następnie skrzyżować rękawice z McGregorem, który – jak przekonuje Dana White – twierdzi, iż jeszcze przed końcem roku chce powrócić do oktagonu.
Głośno jednak mówi się o potencjalnej trylogii Notoriousa z Natem Diazem, ale Irlandczyk bierze pod uwagę – z lekkim przymrużeniem oka – jeszcze jeden scenariusz. Doskonale bowiem pamięta, że Mayweather Jr. podczas 4-dniowej trasy promocyjnej zapowiedział, że po starciu bokserskim zmierzy się z nim w oktagonie.
Gdyby to zrobił, miały mój szacunek.
– powiedział Conor.
Każdy, kto jest gotowy na wejście do tej gry, zdając sobie sprawę ze swoich ogromnych ograniczeń, zasługuje na szacunek. I to na każdym poziomie – czy to na lokalnym w jakiejś małej sali czy na wielkim stadionie wypełnionym fanami. W każdej sztuce walki. Gdyby zechciał dotrzymać słowa, świetnie, chętnie dam mu rewanż.
Może po tym, jak skopię mu dupę, przejdzie tutaj i rzuci mi wyzwanie w walce o pas kategorii lekkiej?
*****
Conor McGregor i John Kavanagh reagują na 8-uncjowe rękawice i skład sędziowski