Conor McGregor: „To nie jest kolejna walka – dla mnie to wojna”
Mistrz kategorii piórkowej Conor McGregor opowiada o kosztownych przygotowaniach do rewanżu z Natem Diazem na gali UFC 202.
Conor McGregor podchodzi do rewanżowego starcia z Natem Diazem śmiertelnie poważnie. Obaj skrzyżują ponownie rękawice na gali UFC 202, a Irlandczyk szacuje, że w obóz przygotowawczy do walki zainwestowało około 300 tys. dolarów.
Miło podchodzić do walki z tym uczuciem, że gość się naprawdę pojawi.
– powiedział McGregor w rozmowie z EPSN.
Mężczyzna, z którym jestem zestawiony, będzie tam. Więc przygotowania też były.
Irlandczyk odbył obóz przygotowawczy rewanżu w Reykjaviku, Dublinie oraz Las Vegas, ściągając na kilka tygodni między innymi specjalistę od parteru Dillona Danisa oraz bokserskiego asa Conora Wallace’a, który naśladował styl stocktończyka podczas sparingów.
Razem z klubami, samochodami, transportem, lotami, zakwaterowaniem – szacuję, że mówimy o obozie wartym 300 tys. dolarów.
– stwierdził McGregor.
To duży, duży wydatek – ale to, co robię, jest duże. Więc w ogólnym rozrachunku – to raczej mało.
Obaj zawodnicy spotkali się po raz pierwszy na gali UFC 196. Diaz, który zastąpił na 11 dni przed galą kontuzjowanego Rafaela dos Anjosa, poddał McGregora w drugiej rundzie, sprawiając nie lada niespodziankę.
To zdecydowanie nie jest dla mnie kolejna walka.
– zapowiedział McGregor.
Przygotowywałem się inaczej tym razem. Szliśmy na wojnę każdego dnia na sparingach w przygotowaniach do tego. To dla mnie wojna.
W swojej dotychczasowej karierze stocktoński rywal Irlandczyka jeszcze nigdy nie wycofał się z walki. Podszedł nawet do starcia z Rafaelem dos Anjosem, nie robiąc wagi i – jak wieść gminna niesie – walcząc z kontuzją.
McGregor doskonale zdaje sobie z tego doskonale sprawę.
Nie przypominam sobie, żeby się kiedykolwiek wycofał z walki. Czasami po prostu potrafią powiedzieć, jak będzie. Więc czuję, że pojawi się tam.
– powiedział Irlandczyk.
Bardzo się z tego cieszę. To miła odmiana. Nigdy tego nie czułem. Zawsze się wycofują. Zawsze to robili. Miło mieć świadomość, że gość się pojawi.