Colby Covington zrugał Seana Stricklanda – jest szybka odpowiedź mistrza!
Sean Strcikland odpowiedział na buńczuczne zapowiedzi Colby’ego Covingtona, który chętnie porachowałby mu kości.
Swoim zwyczajem szeroką idzie ławą Colby Covington, nie oszczędzając nikogo przed sobotnim powrotem do oktagonu w ramach gali UFC 296 w Las Vegas, gdzie stanie w szranki z mistrzem wagi półśredniej Leonem Edwardsem.
Chaos nie zostawia suchej nitki nie tylko na jamajskim mistrzu – co oczywiste – ale też na dybiącym na złoto 170 funtów mistrzu wagi lekkiej Islamie Makhachevie oraz rozdającym karty w dywizji średniej Seanie Stricklandzie. Temu ostatniemu poświęcił kilka zdań podczas rozmowy z CODE Sports.
– Udaje, że jest wszystkim, czym niby ja chcę być – powiedział Covington. – Chciałbym poturbować Seana Stricklanda. To kawał żałosnego człowieka. Gość, którego IQ woła o pomstę do nieba. Facet jest cholernie głupi.
– Za to, co mówi, należy mu się wsadzenie mordy w druty i to ja jestem gościem, który o to zadba. UFC wie, że to ja mogę skończyć tych gości, którzy nienawidzą firmy, nienawidzą świata. Bardzo chętnie wyjdę do Seana Stricklanda.
Niepałający do Covingtona sympatią Strickland szybko na słowa te Tarzana odpowiedział.
– Colby może co najwyżej zadzwonić na 911 i poprosić o pomoc – napisał Sean na platformie X. – Zero szacunku dla niego… Uciekłeś przed Werdumem, a potem wezwałeś policję na Jorge’a po tym, jak kłapałeś dziobem.
Obaj zawodnicy przebywają w Las Vegas, gdzie przed sobotnią galą UFC 296 wezmą udział w konferencjach prasowych. Covington pojawi się na tej czwartkowej, a Strickland na piątkowej, poprzedzającej ceremonię medialnego ważenia przed galą.
Tarzan powróci do oktagonu 20 stycznia w Toronto, w walce wieczoru gali UFC 297 krzyżując rękawice z Dricusem Du Plessisem.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.