Cody Garbrandt rezygnuje z mediów społecznościowych
Po porażce przez nokaut w rewanżowym starciu z TJ-em Dillashawem Cody Garbrandt zdecydował się zrezygnować z mediów społecznościowych.
Były mistrz kategorii koguciej Cody Garbrandt usunął się w cień – i to niemal dosłownie. Po drugiej porażce z TJ-em Dillashawem No Love postanowił zrobić sobie przerwę od mediów społecznościowych. Nie znajdziemy go już ani na Twitterze, ani na Instagramie.
Cody Garbrandt has deactivated his social media accounts for now. Told me he wanted to detach, and that he's getting back in the zone.
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) September 5, 2018
Nie do końca wiadomo, dlaczego No Love zdecydował się na taki krok, ale wieść gminna niesie, że jest to pokłosie lawiny krytyki – w dużej mierze dalekiej od konstruktywnej – jaka spadła na niego po wspomnianej porażce przez nokaut z TJ-em Dillashawem w rewanżowym starciu, jakie stoczyli podczas sierpniowej gali UFC 227.
Z pewnością nie pomogło też bojowe – delikatnie rzecz ujmując, bo jego narracją medialną chwilami zażenowani byli nawet jego fani – nastawienie, jakie prezentował przed pierwszym, również przegranym przez nokaut, pojedynkiem z Dillashawem.
Nie wiadomo, jakie są dalsze plany sportowe zawodnika. Zapytany o jego sytuację po drugiej klęsce z TJ-em Dillashawem, szefujący Team Alpha Male Urijah Faber nie wdawał się w szczegóły.
Jest w dobrym miejscu. Cieszy się rolą ojca.
– stwierdził Faber w programie Ariel Helwani’s MMA Show.
Miejmy nadzieję, że Cody odzyska ogień, pojawi się znowu na treningach. Ma dopiero 27 lat. Gdy będzie gotowy, może spróbować wejść ponownie na wyżyny.
To nie była najmądrzej rozegrana walka. Ponownie dał się ponieść emocjom. Zasmakował odrobiny krwi na początku i generalnie powtórzy to, co zrobił w pierwszej walce. Trzeba wynieść z tego naukę.
*****
Czy Conor rozważa emeryturę po walce z Khabibem? Trener zabiera głos!