Cody Garbrandt o występie na UFC 217: „Chcę tego bardziej niż czegokolwiek”
Zasiadający na tronie kategorii koguciej Cody Garbrandt opowiada o swoich najbliższych planach na walkę z TJ-em Dillashawem.
Kilka dni temu mistrz kategorii koguciej Cody Garbrandt opublikował wpis sugerujący, że w swojej pierwszej obronie złota skrzyżuje rękawice z TJ-em Dillashawem podczas zaplanowanej na 4 listopada nowojorskiej gali UFC 217.
Cody Garbrandt ogłasza (?) walkę z TJ-em Dillashawem na UFC 217
Okazuje się jednak, że walce daleko do finalizacji.
Chcę tego bardziej niż czegokolwiek.
– powiedział Garbrandt w rozmowie z FloCombat.com, zapytany o powrót do oktagonu.
Jestem niepokonanym i niekwestionowanym mistrzem, a dopiero zaczynam. Nie mogę się doczekać powrotu. Cokolwiek się nie wydarzy, będę prowadził kampanię na rzecz walki 4 listopada i miejmy nadzieję, że dostanę to ja i dostaną to fani.
Dlatego napisałem o tym na Twitterze, wyszedłem do fanów. Chciałem, żeby świat usłyszał, że zasługujemy na naszą walkę w Madison Square Garden.
Garbrandt ostatnio był widziany w akcji w grudniu zeszłego roku, strącając z tronu Dominicka Cruza. W pierwszej obronie złota miał skrzyżować rękawice z Dillashawem podczas lipcowej gali UFC 213, ale kontuzja pleców przekreśliła te plany.
26-latek nie ukrywa, że jest bardzo wdzięczny UFC za pomoc, jaką okazali mu w procesie leczenia kontuzji, choć przyznaje, że pojawiły się też delikatne naciski na to, aby do akcji powrócił już podczas październikowej gali UFC 216. Był to jednak dla niego zbyt wczesny termin.
Chcę być w 100 procentach, gdy wyjdę do walki z TJ-em Dillashawem. Zasługuję na to jako mistrz i zasługują na to fani.
– powiedział Garbrandt.
Chcę TJ-a w najlepszej formie. W 100 procentach. TJ też powinien chcieć, abym był w najlepszej formie. Tak to widzę. Chcemy listopad, ale mówią mi, że będzie grudzień albo styczeń.
Pomimo tego reprezentant Team Alpha Male nadal ma nadzieję na występ w Nowym Jorku podczas UFC 217.
*****