Cody Garbrandt: „Lineker zamyka oczy i rozpuszcza ręce”
Cody Garbrandt opowiada o zbliżającej się konfrontacji z Johnem Linekerem, wskazując słabe strony Brazylijczyka.
W szlagierowo zapowiadającej się walce w kategorii koguciej na gali UFC Fight Night 83, która odbędzie się już 21 lutego w Pittsburghu, naprzeciwko siebie staną niepokonany Cody Garbrandt oraz kowadłoręki John Lineker. Obaj od dłuższego czasu nie szczędzą sobie słownych uprzejmości za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Mówi do mnie jakieś bzdury, żebym nie uciekał.
– stwierdził Garbrandt w wywiadzie dla Submission Radio.
Nigdy w swoim życiu nie uciekałem w walce. Wszystko, czego chce w swoich walkach, do czego dąży, to zwabianie gości do bójki. Tak naprawdę w sytuacji bójki szanse na zwycięstwo to 50 na 50. Ale hej, ja też mogę się napierdalać, bo jestem od niego lepszym zawodnikiem, gdziekolwiek pójdzie walka. W stójce, w parterze…
To tylko brawler, nie jest nikim więcej. Dlatego mówi „Hej, nie uciekaj”. Jestem mądrym zawodnikiem – jeśli będę chciał pokonać go w bójce, pokonam go w bójce.
Z siedmiu dotychczasowych zwycięstw, jakie John Lineker odniósł w oktagonie, w aż pięciu nokautował swoich rywali. Jego amerykański rywal, który stoczył już dwie zwycięskie walki pod banderą UFC, uchodząc za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników, jest jednak daleki od zachwytów nad umiejętnościami Brazylijczyka – wręcz przeciwnie.
Nokautujący cios? Jeśli trafia cię tym gównem, to znaczy, że na to zasługujesz. Czy kiedykolwiek wyprowadził cios prosty? Zamyka oczy i rozpuszcza ręce w półdystansie. Wywodzę się z boksu, moje umiejętności mocno się rozwijają. Będę miał na niego perfekcyjny gameplan. Będę walczył w swoim tempie, będę decydował, gdzie będzie się toczyła walka, będzie tańczył do mojej nuty.
Wszyscy mówią o jego nokautującej sile, ale powaliłem na deski, każdego gościa, z którym walczyłem.
W swoim debiucie w kategorii koguciej Lineker po szalonej walce poddał Francisco Riverę, ale nie robi to wrażenia na reprezentancie Team Alpha Male. Ocenia on, że psychika nie jest najmocniejszą stroną Linekera.
Przyszedł do mojej wagi. Chciał zostać w 125 funtach i obijać muszych, ale nie robił wagi. Cztery razy przegrywał przez umiejętności, więc jest mentalnie słaby. Jeśli walka wyjdzie na głębokie wody, gdzie już się łamał – cztery razy, z powodu gorszych umiejętności… więc łamał się wtedy. Ale chcę go znokautować, choć wygram bez względu na wszystko.