„Co za sprzedawczyk!” – Tony Ferguson ruga Dustina Poiriera za łapówkę od „międzynarodowego terrorysty”

Tony Ferguson wyraził głęboką dezaprobatę gotowością Dustina Poiriera do walki z Conorem McGregorem.

W czwartek rewanżowe starcie Conora McGregora z Dustinem Poirierem nabrało realnych kształtów. Irlandczyk obwieścił bowiem, że zgadza się na walkę, stawiając jednak jeden warunek – musi do niej dojść jeszcze w 2020 roku.

Amerykanin wyraził pełną gotowość na propozycję Irlandczyka, który dodatkowo zobowiązał się, że przekaże pół miliona dolarów na charytatywną fundację byłego tymczasowego mistrza. Zadowolenia taki spraw obrotem nie wyraził natomiast Tony Ferguson, który nie oszczędził Dustina Poiriera…

– Co za sprzedawczyk – napisał na Twitterze do zawodnika z Luizjany. – Przyjąłeś łapówkę od międzynarodowego terrorysty. Dobra robota, dzieciaku. Ja reprezentuję Amerykę. Tyle gadki o tej grze, a potem strach przed wypadnięciem poza nawias. Bierz pieniądze i bądź dumny, oszuście.

Nie do końca wiadomo, o co konkretnie chodzi Tony’emu Fergusonowi. Prawdopodobnie El Cucuy nawiązuje do niedoszłego pojedynku z Diamentem, do którego miało dojść na okoliczność gali UFC 254 w Abu Zabi. Poirier negocjował bowiem z UFC wyższą gażę, podczas gdy Ferguson miał go wspierać, odrzucając propozycje walk z innymi przeciwnikami.

Rzecz jednak w tym, że w udzielonym w środę wywiadzie Tony Ferguson stwierdził, że był gotowy zarówno na starcie z Dustinem Poirierem, jak i z Michaelem Chandlerem – ale za odpowiednie pieniądze, których Dana White i spółka nie chcieli mu zapłacić.

Tony Ferguson zapowiadał gotowość do powrotu do akcji na listopadową galę UFC 255 lub grudniową UFC 256 – pod warunkiem dojścia do porozumienia z UFC w kwestii finansów. W te same terminy celują też jednak Conor McGregor i Dustin Poirier. Póki co nie wiadomo, czy Dana White spełni warunek Irlandczyka, zestawiając mu rewanż z Diamentem w 2020 roku. Pierwotnie bowiem McGregor i Poirier otrzymali propozycję walki na styczniową galę UFC 257.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Ma wielkie szczęście” – Cormier prowokuje Błachowicza, przekonany, że Polak nie chciałby z nim walczyć