„Co za nieczysto walczący zawodnik!” – były mistrz wagi ciężkiej UFC bez ceregieli o Cirylu Gane
Były mistrz kategorii ciężkiej UFC Junior dos Santos nie ma wątpliwości, że Ciryl Gane nie walczy w oktagonie czysto i jest przekonany, że dowiodła tego jego walka z Taiem Tuivasą.
Nie tylko mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou nie był pod wrażeniem sobotniego zwycięstwa Ciryla Gane z Taiem Tuivasą w walce wieczoru paryskiej gali UFC Fight Night. Głos w temacie zabrał też były mistrz Junior dos Santos, który potraktował Francuza znacznie surowiej aniżeli Kameruńczyk…
W finalnej akcji, gdy naruszył Australijczyka potężnym prawym, dosięgając go następnie jeszcze trzema uderzeniami, Bon Gamin grzmotnął rywala młotem w tył głowy, by ostatecznie na deski posłać go lewym z dołu. I właśnie rzeczony młot przykuł uwagę brazylijskiego Cygana, który nie zostawił na Francuzie suchej nitki.
– Co za nieczysto walczący zawodnik z tego Gane – obwieścił JDS. – Znów uderzył w tył głowy! I co teraz powiedzą ci wszyscy wielcy „eksperci”?
Que cara sujo esse Gane
De novo batendo na nuca, o que esses “especialistas” vão dizer agora?
.
What a dirty fighter this Gane is
Again hitting the back of the head
Nad now what are those “fight experts” will say about it? @ufc @danawhite pic.twitter.com/EP6NUlwmWs— Junior Dos Santos 🅾️➕ (@junior_cigano) September 4, 2022
Brazylijczyk oznaczył też sternika UFC Danę White’a, aby przypadkiem rzeczone uderzenie Francuza nie uszło jego uwadze.
Junior dos Santos i Ciryl Gane skrzyżowali rękawice w grudniu 2020 roku. Francuz pokonał wówczas Brazylijczyka przez techniczny nokaut w drugiej rundzie, ale JDS nadal jest przekonany, że Bon Gamin potraktował go nieprzepisowym łokciem w tył głowy. Po walce Cygan złożył nawet oficjalny protest na ręce Stanowej Komisji Sportowej w Nevadzie, ale póki co decyzja w sprawie nie zapadła.
Cała walka jest dostępna poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=HWZpwm_81w8
Starcie z Gane – i czwarta przegrana z rzędu – okazało się ostatnim, jakie dos Santos stoczył pod sztandarem UFC. Od tamtego czasu 38-letni Brazylijczyk był widziany w akcji tylko raz, w maju tego roku z powodu kontuzji ręki przegrywając przez techniczny nokaut z Yorganem De Castro w ramach gali Eagle FC.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.