UFC

Claudia Gadelha: „W Brazylii nie trenujemy odpowiednio”

Claudia Gadelha opowiada o przejściu do Jackson-Wink MMA, przegranej walce z Joanną Jędrzejczyk oraz zbliżającej się konfrontacji z Cortney Casey.

Kilka tygodni temu była pretendentka do pasa mistrzowskiego kategorii słomkowej Claudia Gadelha postanowiła zmienić klub. Opuściła Nova Uniao, w którym spędziła wiele lat, decydując się na przeprowadzkę do Albuquerque w Stanach Zjednoczonych. Tam szlifuje swoje umiejętności w jednej z tamtejszych filii Jackson-Wink MMA, często odwiedzając też niedaleko położoną główną siedzibę klubu.

Niestety, Brazylia pozostaje w tyle z wieloma rzeczami, szczególnie w sporcie.

– wyjaśniła w rozmowie z mediami swoją decyzję Gadelha.

Chciałam stawać się coraz lepsza, więc musiałam tu przyjechać. Nova Uniao to wielki klub z wieloma świetnymi zawodnikami. Klub, który stworzył wielu mistrzów – podobnie jak klub Grega Jacksona. Różnice nie polegają na infrastrukturze, ale na samym kraju – Brazylia jest skomplikowanym miejscem do mieszkania, szczególnie, gdy żyjesz ze sportu.

Nastał czas, abym miała trochę spokojniejszy obóz, więcej odpoczywała, skupiła się bardziej na technicznych aspektach. W Brazylii dużo trenujemy, próbując się rozwijać – ale robimy to źle. W Brazylii trenujemy za dużo – i to nawet nie z powodu niedostatku wiedzy. Brazylijczycy tak bardzo cierpią i tak bardzo chcą się wybić, że trenujemy za dużo. A to nie zawsze jest odpowiednia droga. To różnica między Albuquerque.

Brazylijka zdecydowała o zmianie otoczenia po finałowej gali TUF 23 w lipcu, gdzie stanęła do rewanżu z Joanną Jędrzejczyk. Gadelha wygrała dwie pierwsze odsłony, rozdając karty od strony zapaśniczej i parterowej, ale potem opadła z sił, wyraźnie przegrywając trzy kolejne odsłony i tym samym cały pojedynek.

Nigdy podczas żadnej innej walki ani nawet podczas treningu nie czułam tego, co poczułam w tamtej walce.

– wspomina zawodniczka.

Moje ręce były ciężkie. Nie mogłam walczyć. Moje nogi były zmęczone. Moje ciało było wyczerpane. Patrząc na to z perspektywy, myślę, że przesadziłam, tak bardzo pragnąc wygrać. Zrobiłam 17-tygodniowy obóz pod tę walkę. To zdecydowanie za dużo. To absurd. Trenowałam tak dużo, że czułam się jak Wonder Woman, jak najbardziej wytrenowana sportsmenka na świecie, bo Bóg jeden raczy wiedzieć, ile się wtedy wycierpiałam i jak wiele trenowałam.

Ale czasami zbyt dużo treningu to nie jest odpowiedni sposób. I między innymi tego uczę się, poznając nowe kluby i nowe podejścia. Kondycja była moim problemem, ale dlatego, że za dużo trenowałam. Przesadziłam i znalazłam się w najlepszej formie na długo przed walką i myślę, że po prostu moje ciało nie mogło już dłużej wytrzymać.

Swoją najbliższą walkę Claudia Gadelha stoczy 19 listopada, w Sao Paulo na gali UFC Fight Night 100 mierząc się z Cortney Casey. Nie ukrywa jednak, że daleko jej do zadowolenia z takiego zestawienia.

Jest na 14. miejscu w rankingu i dlatego nie chciałam wziąć tej walki.

– wyjaśnia 27-latka.

Bardzo chciałam walczyć z Carlą Esparzą. Uważam, że to byłaby odpowiednia walka, ale nie wiem, dlaczego do niej nie doszło. Nie wzięła jej. Powiedziałam nawet UFC, że po tej walce (z Jędrzejczyk), zaakceptuję tylko Carlę, bo uważam, że powinno do tej walki dojść.

Później mogłaby być Tecia Torres, Rose Namajunas, Jessica Andrade – dałam im wiele możliwości, ale nie mogli doprowadzić do żadnej z tych walk. Cortney Casey poprosiła o ten pojedynek – powiedziałam „nie”, ale nie mogli znaleźć mi innej rywalki, a gdy zadzwonili do niej ponownie, nadal tego chciała.

Gadelha znajduje się teraz w trudnym położeniu, bo po dwóch porażkach z Joanną Jędrzejczyk nieprędko dostanie swoją trzecią szansę. Inaczej oczywiście wyglądałaby sytuacja, gdyby Karolina Kowalkiewicz odebrała pas mistrzowski Jędrzejczyk na nowojorskiej gali UFC 205. W tym momencie Brazylijka nie zaprząta sobie jednak tym głowy.

Myślę, że wszystko zależy też od tego, jak wypadnie Jędrzejczyk. To zależy od naszych walk. Ale nie rozmyślam o tym teraz i o nic nie proszę. Nawet tego teraz nie chcę. Chcę raz jeszcze wyrobić sobie przestrzeń.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button