Ciągle gada o przemocy i wojnach na wyniszczenie, a w oktagonie skupia się na defensywie? Sean Strickland odpowiada krytykom!
Dlaczego Sean Strickland tak chętnie mówi o przemocy i oktagonowych wojnach, a jego styl jest w dużej mierze oparty na defensywie?
Były mistrz wagi średniej UFC Sean Strickland nie ma żadnych wątpliwości – na papierze Paulo Costa, z którym stanie w szranki w co-main evencie gali UFC 302 w Newark, ustępuje mu w każdej płaszczyźnie.
– Jestem lepszy od Costy – powiedział Amerykanin podczas spotkania z dziennikarzami. – Wiemy to. On też to wie. Muszę naprawdę spie*dolić, aby to przegrać. Czy zdarzyło mi się spie*dolić w przeszłości? Tak, jasne. Nie sądzę jednak, aby stało się to w sobotę.
– W przypadku Costy chodzi po prostu o to, że to bardzo prosty zawodnik. Nie znaczy to jednak, że nie umie się bić. Po prostu się cofa, by potem ruszyć ostro, żeby cię na coś złapać. O to chodzi w tej całej grze Costy. Cofa się, rusza ostro, trafia cię czymś, a potem wywiera presję. Po prostu nie mogę tam być po*ebem.
Pytany, czy wiktoria nad Borrachinhą zagwarantuje mu powrót do mistrzowskiej rozgrywki w wadze średniej, Sean Strickland nie odpowiedział jednoznacznie. Z jednej strony, chciałby ponownie sięgnąć po pas, ale z drugiej powtarzał jak mantrę, że kawałem złota do niczego potrzebny mu nie jest. Uważa się za zwykłego najemnika, który będzie się bił z każdym, jeśli pieniądze będą się zgadzać.
Tarzan nadal nie zgadza się z werdyktem sędziowskim, który w styczniu przesądził o utracie przezeń pasa mistrzowskiego na rzecz Dricusa Du Plessisa. Amerykanin pół żartem, pół serio uważa, że to wynik komunistycznych rządów w Kanadzie.
W przestrzeni medialnej nie brakuje od dłuższego czasu głosów sugerujących, że Tarzan nie dowozi swojego gadulstwa do oktagonu – chętnie w drodze do walk opowiada o wojnach na wyniszczenie, przemocy i hektolitrach krwi, a gdy wchodzi do oktagonu, koncentruje się głównie na defensywie. Co na to Amerykanin? O to zapytano go na kanale SHAK MMA.
– Rzecz w tym, że mój mózg jest w pełni sprawny – powiedział wesoło. – Popatrzcie, ku*wa, na Gaethje, popatrzcie na tych innych gości. Je*ać was – gdy zakończę karierę, będę bogaty i mój mózg będzie nada w świetnym stanie.
– Zostawiam więc ten styl dla Gaethje. Tocz tyle wojen, ile chcesz. U mnie wszystko gra.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Aha, czyli robi z siebie zabijakę tylko w mediach dla poklasku.
Kozak w necie, ktoś tam w świecie ;)