Chris Weidman: „Mój obóz przygotowawczy potrwa 12 tygodni”
Chris Weidman zapowiada, że rewanżowa walka z Lukiem Rockholdem będzie dla niego zdecydowanie najważniejszą w karierze.
Chris Weidman nie ukrywa ogromnego zadowolenia i ogromnej satysfakcji z powodu zalegalizowania MMA w jego rodzinnym Nowym Jorku. Jest przekonany, że wystąpi na pierwszej gali w Madison Square Garden, która najpewniej odbędzie się w listopadzie bądź grudniu tego roku. Ba, nie dopuszcza innej możliwości niż pierwsza obrona pasa mistrzowskiego, który zamierza 4 czerwca na gali UFC 199 odebrać Luke’owi Rockholdowi.
Ta walka to dla mnie wóz albo przewóz.
– stwierdził były mistrz w rozmowie z MMA Inside na temat zbliżającego się rewanżu z Rockholdem.
Moja kariera zostanie postawiona na szali. Ta walka oznacza wszystko. Jest większa niż obie walki z Andersonem Silvą. Już teraz zaczynam swój obóz przygotowawczy. Ostatnim razem zrobiłem 6 tygodni obozu, a teraz zrobię 12 tygodni. Zamierzam być dobrze przygotowany.
Weidman przez część obozu trenował będzie też z Markiem Henrym, który jest odpowiedzialny za stójkę Frankiego Edgara. Dodatkowo, już teraz przyjechał do niego Stephen Thompson.
Poniżej cały wywiad.