Jest chętny na walkę z Paulo Costą w zastępstwie Yoela Romero – ale UFC ma ine plany
Gotowość do zastąpienia niezdolnego do walki na UFC 230 Yoela Romero w konfrontacji z Paulo Costą wyraził krajan tego ostatniego Antonio Carlos Jr.
Nie trzeba było czekać długo na pierwszego chętnego do walki z Paulo Costą podczas zaplanowanej na 3 listopada w Nowym Jorku gali UFC 230 po tym, jak szykowany dla Borrachinhy Yoel Romero obwieścił, że w tym terminie gotów do powrotu do oktagonu nie będzie.
Zastąpić Kubańczyka chciałby rozpędzony pięcioma z rzędu wiktoriami i sklasyfikowany na 11. miejscu w rankingu kategorii średniej Antonio Carlos Jr..
Hey @BorrachinhaMMA ! Let me fill in for Romero! Lets let the world see how our sparring used to go!!! @ufc @danawhite @Mickmaynard2
— Cara de Sapato #BBB23 👞 (@caradesapatojr) August 21, 2018
Hej, Borrachinha! Pozwól mi wejść za Romero! Pozwólmy, aby cały świat zobaczył, jak wyglądały nasze sparingi!!!
Cara de Sapato już w przeszłości garnął się do walki ze swoim krajanem, nie ukrywając, że nie darzy go szczególną sympatią.
Rzecz jednak w tym, że nie tylko Antonio Carlos Jr. ma już zestawiony inny pojedynek – podczas wrześniowej gali UFC Fight Night 137 zmierzy się z Eliasem Theodorou – ale też wedle doniesień dziennikarza Raphaela Marinho z Combate.com, matchmakerzy UFC mają inne plany względem Borrachinhy.
Chcą mianowicie przełożyć pojedynek Costy z Romero na 19 stycznia. Póki co nie wiadomo, o jakiej gali mowa, ale w tym terminie amerykański gigant ostatnimi laty gościł w Bostonie.
*****